Jeden z największych na świecie producentów samochodów, obok Mazda Motor i Subaru, oświadczył, że robi postępy w opracowywaniu mniejszych, bardziej wydajnych silników, które będą mogły współpracować z platformami produkcyjnymi pojazdów elektrycznych i będą w stanie spełnić w przyszłości rygorystyczne przepisy dotyczące emisji.

Po okresie ośmiu lat solidnej sprzedaży samochodów hybrydowych Toyota i jej partnerzy twierdzą, że silniki spalające paliwo nadal mają do odegrania istotną rolę i to nawet wtedy, gdy w obliczu globalnego dążenia do dekarbonizacji, branża samochodowa przechodzi na pojazdy elektryczne zasilane akumulatorami.

Krytyka japońskich producentów za powolną elektryfikację

Reklama

Japońscy producenci od dawna byli krytykowani za wahanie przed pełnym przyjęciem elektryfikacji, tak jak zrobił to chiński BYD i amerykańska Tesla, które przodują w dziedzinie pojazdów elektrycznych zasilanych akumulatorami.

„Aby osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla, najważniejsze jest ograniczenie emisji” – powiedział dyrektor generalny Toyoty, Koji Sato, na wspólnej odprawie z dyrektorami generalnymi Mazdy i Subaru. „Potrzebujemy silnika, który będzie w stanie efektywnie wykorzystywać różne rodzaje paliwa”.

Nie wiadomo, kiedy nowe silniki wejdą na rynek

Hiroki Nakajima, dyrektor ds. technologii w Toyocie, nie podał ram czasowych, kiedy nowe silniki Toyoty pojawią się w jej pojazdach. Powiedział jednak, że producent samochodów dopilnuje, aby były one dostępne na rynku, zanim wejdą w życie bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące emisji.

W poniedziałek Toyota poinformowała, że prowadzi badania z firmą naftową Idemitsu Kosan Co., producentem maszyn ciężkich Mitsubishi Heavy Industries i rafinerią ropy naftowej Eneos Holdings w celu wprowadzenia do Japonii paliw neutralnych pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 roku.

Wielotorowa strategia Toyoty

Toyota od dawna argumentowała, że aby przejść na elektryfikację, potrzebnych będzie wiele opcji. Podejście to nazywa strategią „wielotorową”, w ramach której oferuje klientom szeroki wybór układów napędowych, w tym hybrydy, wodorowe ogniwa paliwowe i silniki spalinowe, a także pojazdy elektryczne na baterie.

Pomimo szczegółowych planów opracowania nowych silników Toyota stwierdziła, że nadal angażuje się w pojazdy elektryczne. Na początku tego miesiąca firma podała, że wyda dodatkowe 500 miliardów jenów (3,2 miliarda dolarów) na badania i rozwój mające na celu dekarbonizację i rozwój oprogramowania nowej generacji. W zeszłym roku Sato obiecał, że do 2026 roku Toyota będzie sprzedawać 1,5 miliona akumulatorowych pojazdów elektrycznych rocznie i 3,5 miliona do 2030 roku.

Ostatecznie producenci samochodów stwierdzili, że decyzje dotyczące opracowania silników na paliwa alternatywne będą zależały od tego, czy dana technologia będzie miała sens biznesowy.