Zarejestrowane w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK zaległe zadłużenie firm budowlanych wykończeniowych przekroczyło już 490 mln zł. W rok przybyło ponad 72 mln nieopłaconych w terminie zobowiązań fachowców tej kategorii. Na każdą z 14 tys. zadłużonych firm przypada średnio 34,3 tys. zł zaległości. Rosną też niespłacane długi wytwórców parkietów, kafli, farb czy tapet i sięgają w sumie ponad 200 mln zł - wynika z danych przedstawionych w raporcie.

Jak zauważyli autorzy raportu, liczba mieszkań oddanych do użytkowania od stycznia do kwietnia 2024 r. spadła o blisko 15 proc. r/r. Maleje też liczba budowanych domów jednorodzinnych. W 2023 r. 638 firm budowlanych ogłosiło niewypłacalność.

Brak inwestycji publicznych i prywatnych

Reklama

"Zła sytuacja branży bez wątpienia jest skutkiem ograniczenia inwestycji zarówno prywatnych jak i publicznych. Jeszcze w 2015 r. inwestycje w relacji do PKB były na poziomie ok. 20-21 proc., na przeciętnym poziomie unijnym, po czym zmniejszyły się do 15 proc. (...) Nastąpił spadek popytu na usługi budowlane, zarówno ze strony inwestorów publicznych jak i prywatnych" - poinformowano.

W 2023 r. powstało 30 proc. mniej domów jednorodzinnych niż rok wcześniej, a dane za pierwszy kwartał 2024 pokazują, że na szybką poprawę sytuacji nie ma co liczyć. Niższa liczba oddanych do użytku mieszkań i domów to mniejsze zapotrzebowanie na usługi budowlane i materiały wykończeniowe - zauważyli autorzy raportu.

Ceny materiałów budowlanych zaczynają powoli rosnąć

"Ceny materiałów budowlanych nadal utrzymują trend spadkowy. W kwietniu według analizy Grupy PSB w ujęciu r/r ceny materiałów budowalnych spadły o 3 proc. Jednak porównując do marca już widać niewielkie wzrosty na poziomie plus 0,7 proc., podczas gdy w marcu w relacji do lutego był on jeszcze ujemny (-0,8 proc.). Nie oznacza to jeszcze definitywnego końca spadków, ale jest pierwszym wiarygodnym sygnałem możliwego powrotu wzrostów cen już w perspektywie kilku miesięcy - wskazał główny analityk BIG InfoMonitor dr hab. Waldemar Rogowski.

Według analizy Grupy PSB w kwietniu 2024 r. w 18 grupach produktów doszło do obniżek cen. Najwyższe spadki nastąpiły w grupie płyty OSB i drewno (-17 proc.), a wzrosty cen odnotowano tylko w dwóch grupach towarowych. Podrożał cement i wapno oraz farby i lakiery. "Główny powód spadku cen wynika z faktu, że od około dwóch lat polska branża budowlana mierzy się z wyraźnym spadkiem zamówień, a problemy z dostawami, wysoka inflacja w poprzednich latach zmusiły ją do wzrostu zapasów, które obecnie są upłynniane" - skomentował Rogowski.

Producenci kafli i płytek w najtrudniejszej sytuacji finansowej

Jak wynika z raportu, w najtrudniejszej sytuacji znaleźli się producenci kafli i płytek. Przeciętne niezapłacone zobowiązania dłużników z tej kategorii wyniosły w kwietniu br. ponad 13 mln zł wobec 9,4 mln zł w kwietniu 2022. Ogółem zaległe zadłużenie branży przekroczyło 144 mln zł i jest udziałem 4,3 proc. przedsiębiorców w tej branży.

Blisko 50 mln zaległych zobowiązań mają też producenci drewnianych parkietów. Ich zadłużenie w ujęciu rocznym spada od 2022 r., jednak analiza danych z ostatnich 6 miesięcy wskazuje tendencję wzrostową. Rośnie też udział nadmiernie zadłużonych firm do całości sektora. Na koniec kwietnia wynosił on 7,6 proc, a przeciętny niesolidny dłużnik zalegał na kwotę niespełna 691 tys. zł.

Najmniejsze zadłużenie wśród producentów farb i tapet

Najmniejsze zadłużenie zarejestrowane w bazach BIG InfoMonitor i BIK odnotowano w przypadku producentów farb i tapet. Nadmiernie zadłużonych jest 74, czyli ponad 8 proc. działających, zawieszonych i zamkniętych producentów farb, którzy zostali zgłoszeni jako niesolidni dłużnicy. "Ich nieopłacone zobowiązania powoli, ale regularnie rosną i wynoszą w sumie 6,21 mln zł. To jednak nadal mniej niż średnie zaległości jednego tylko producenta kafli i płytek. Najmniejszym przeterminowanym zadłużeniem obarczeni są producenci wracających do mody tapet. Na 7 niesolidnych dłużników w tej kategorii przypada 263 tys. zł zobowiązań" - czytamy w raporcie.

"Uważam, że aktualne spadki cen nie zostaną z nami na długo. Ceny materiałów z dużym prawdopodobieństwem pójdą w górę wraz z nowym sezonem budowlanym oraz rozpoczęciem inwestycji w ramach KPO. Jednak prawdziwym gamechangerem może być rozpoczęcie procesu powojennej odbudowy Ukrainy, co spowoduje ogromny wzrost popytu na materiały budowlane i robociznę powodując dynamiczny wzrost ich cen" - prognozuje Waldemar Rogowski.

Odbudowa Ukrainy rozpędzi wzrost cen materiałów budowlanych

BIG InfoMonitor gromadzi i udostępnia informacje o wiarygodności płatniczej uczestników rynku. Spółka prowadzi rejestr dłużników. Baza BIG InfoMonitor zawiera około 6 mln informacji o długach. Umożliwia dostęp do baz Biura Informacji Kredytowej i Związku Banków Polskich, dzięki czemu stanowi platformę wymiany informacji pomiędzy sektorem bankowym i pozostałymi sektorami gospodarki. (PAP)

gkc/ drag/