Powraca najmodniejsza fryzura lat 90. To cięcie dodaje objętości. Przed laty było na okładkach gazet
Lata 90. czy 2024? Wygląda na to, że trendy cofnęły się o 30 lat, bo w salonach fryzjerskich znów na topie jest klasyczne cięcie. Fryzura "C-Shape" powróciła w wielkim stylu. Jest nie tylko urocza, ale też praktyczna, bowiem sprawia wrażenie jakby włosów było dwa razy więcej.
W ciągu ostatnich tygodni eksperci prezentowali nam trendy, które w 2024 roku mają być na topie . Z łatwością można zaobserwować, że tym razem nie będą to nowinki, a wielkie powroty do mody sprzed lat. Taką tendencję zauważono szczególnie w strefie fryzjerskiej. Do łask wraca np. bob, który niegdyś był szalenie modny. Swoją popularność zawdzięcza uniwersalności, ponieważ sprawdza się przy każdym rodzaju włosów . To samo można powiedzieć o cięciu na kształt litery "C", o które kobiety błagały fryzjerów w latach 90.
Modne fryzury dla kobieta. Polki pokochały to cięcie. Dlaczego "C-Shape" wraca do łask?
Lata 90 wracają zarówno w sferze ubraniowej, jak i wśród fryzur. Kobiety znów doceniły kultowe "C-Shape". Jak sama nazwa wskazuje, cięcie wykonuje się na kształt litery "C". Nie chodzi tu jednak o długość włosów, a o objętość. To warstwowa fryzura, a poszczególne pasma układa się w taki sposób, by okalały twarz, tym samym podkreślając jej kształt i łagodząc rysy. "C-shape" stało się modne w połowie lat 90., gdy w telewizji emitowano serial "Przyjaciele". Jedna z głównych bohaterek, Rachel, miała wówczas krótkie włosy do ramion, które jednocześnie były bardzo gęste i nieco podniesione u nasady. Choć sama Jennifer Aniston nie była fanką tego cięcia, to kobiety oszalały na jego punkcie. Dlaczego tak się wszystkim podoba?
Fryzury dla kobiet 2024. "C-Shape" to uniwersalne cięcie, które spodoba się każdemu
Kwintesencją cięcia w literę "C" jest objętość. Włosy wydają się o wiele gęstsze, dlatego taka fryzura idealnie sprawdzi się u kobiet z rzadkimi włosami. Na pasma nakłada się kolejne warstwy, które są skracane nierównomiernie. Dzięki temu fryzura u nasady jest podniesiona, co optycznie zagęszcza całość. Z kolei końcówki są wywijane do wewnątrz i przypominają literę "C". Ta fryzura sprawdzi się zarówno u kobiet z krótkimi włosami, jak i z długimi. Posiadaczki kręconych pasm muszą jednak wziąć pod uwagę, że kształt będzie u nich nieco mniej widoczny, ale właściwy efekt zostanie osiągnięty. Kolor włosów nie ma w tym wypadku znaczenia, jednak delikatne refleksy lub jaśniejsze pasemka podkreślą wielowymiarowość fryzury. Jeśli chodzi o grzywkę, najlepiej sprawdzi się "curtain bangs" lub inne cięcia rozchodzące się na boki czoła. Dzięki temu dobrze wkomponują się w całość.