Jakim słowem zaczynamy maila? Z takim pytaniem musieli zmierzyć się gracze niedzielnego odcinka popularnego teleturnieju ''Familiada''. Do walki stanęły dwie drużyny, Boligowscy i 20-latkowie, i to tym drugim przypadło rozpocząć rozgrywkę.
Niestety, panowie nie poradzili sobie z zadaniem, które sprawiło też sporą trudność ich przeciwnikom. W rozgrywce padły takie odpowiedzi jak ''witam'', ''cześć'', ''drogi'' czy ''szanowny'', do zwycięstwa zabrakło jednak dwóch poprawnych wskazań.
To właśnie w momencie odkrywania odpowiedzi, których nie podali gracze, doszło do sytuacji jak na ''Familiadę'' dość nietypowej. Jedną z ukrytych odpowiedzi było słowo ''kochany'', które wywołało u prowadzącego niespodziewaną reakcję. Karol Strasburger postanowił bowiem poczynić wobec dwójki graczy odważne wyznanie. Z jego ust padło wymowne: ''Janku, Eryku, kocham cię...''.
Na reakcję graczy nie trzeba było długo czekać. Jeden z zawodników drużyny 20-latków uśmiechnął się zalotnie, spojrzał na pana Karola rozmarzonym wzrokiem i wyznał ''Ja ciebie też'', zdecydowanie poprawiając humor telewidzom. Zresztą sami zobaczcie.