Kup subskrypcję
Zaloguj się

Protesty rolników przyniosły skutek. Wracają cła na produkty z Ukrainy

W odpowiedzi na protesty rolników Unia Europejska zdecydowała się przywrócić cła na importowane z Ukrainy jaja i cukier — dowiedział się nieoficjalnie "Financial Times" Decyzja ta pokazuje, jak skomplikowane mogą być nadchodzące negocjacje akcesyjne z Ukrainą — podkreśla dziennik.

Cłem mają zostać objęte m.in. ukraińskie jaja
Cłem mają zostać objęte m.in. ukraińskie jaja | Foto: rudolfgeiger / Shutterstock

W piątek Unia Europejska planuje przywrócić cła na jaja i cukier importowane z Ukrainy, korzystając z tzw. hamulca bezpieczeństwa. Ta decyzja jest reakcją na protesty rolników, które miały miejsce w tym roku w wielu krajach członkowskich — informuje "Financial Times", powołując się na anonimowe źródła.

Zobacz także: Bieguny biedy w Unii Europejskiej. Polska obecna w niechlubnym gronie

Ta decyzja następuje zaledwie kilka dni po rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, która obecnie boryka się z rosyjską inwazją. "Financial Times" zauważa, że przywrócenie ceł pokazuje, jak trudne mogą być te negocjacje.

Przypomnijmy, że już w ubiegłym tygodniu UE przywróciła cła na ukraiński owies.

Wcześniej w tym roku UE zatwierdziła przedłużenie liberalizacji handlu z Ukrainą, zawieszając cła importowe i kontyngenty na ukraińskie produkty rolne na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r. Decyzja ta miała na celu wsparcie Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej inwazji.

Jednakże przewidziano "hamulec bezpieczeństwa" dla szczególnie wrażliwych produktów rolnych: drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Jeżeli import tych produktów przekroczy średnią wielkość importu zarejestrowaną w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym roku 2022 i 2023, możliwe jest ponowne nałożenie ceł.

Zobacz także: Tyle musisz zarabiać, by w swoim mieście uchodzić za bogatego [RANKING]

Według źródeł "Financial Times" tak właśnie stało się w przypadku owsa, a teraz również jaj i cukru.