Tekst transkrypcji został wygenerowany komputerowo i może zawierać błędy. Nie stanowi zapisu treści audycji ani dzieła dziennikarskiego. Aby zapoznać się z oryginalną audycją, włącz podcast audio.
Więcej informacji »
Humor i teraźniejszość, dzień, dobry humor i teraźniejszość. Witam bardzo serdecznie w kolejny lipcowy no wciąż, chyba upalny dzień czy już wieczór czy popołudnie? Jak tam u państwa jest? Nie wnikam. Kamil śmiałałkowski, człowiek spopkultury. Dzisiaj podejdziemy do humuu chyba od strony, od której jeszcze nie podchodziliśmy, czyli porozmawiamy o tym, czy humor leczy przynajmniej troszkę. Jest taka Fundacja czerwony noski, są klauni medyczni, którzy spotykają się z chorymi dziećmi, niosąc im no, uśmiech, po prostu. I jeden z nich, właśnie Tomasz Nowaczyk, za chwilę będzie państwa i moim gościem, no a poza tym trochę letnia bryndza, że to tak nazwę? Czyli niewiele się dzieje w rzeczach bieżących, no chyba że uznamy za zabawne. Czwartą część gniara z berychils, ale za to mamy dziś kilka bardzo interesujących rocznic. O, tak to nazwijmy, ale najpierw oczywiście gości dzień dobry, dzień dobry pan się przedstawi Tomasz Nowaczek, no i co dalej? Co dalej? Czerwony noski, Fundacja kabaret Czesław, książki dla dzieci i. Ja tu mam napisane klaun medyczny tak. To jest profesja. W sumie można tak powiedzieć, bo jestem certyfikowanym klaczem kilka lat, musiałem na to pracować i je szkolić. W jaki sposób można zostać klaunem? W jaki sposób w naszej fundacji? Żeby zostać klaunem w czerwonych noskach? No to trzeba przejść. Casting najpierw zgłosić się na ten casting, to jest podstawa, ten casting przejść, potem uczyć się najpierw w ramach takiego przygotowania wstępnego, potem obserwować starszych kolegów i koleżanki. W pracy staż tak, staż taki troszkę, potem trzeba pracować w szpitalu, a jednocześnie się dokształcać i wyrabiać. Że tak powiem, godziny z bardzo różnych dziedzin, nie tylko komediowych, ale również takich, powiedzmy wiedzowych, okołomedycznych. No i. Po latach można dostać dyplom, certy certyfikowanego klauna. Okej, no i teraz jakie? Co robi klaun medyczny? Co robi lon medyczny? Medyczny? Może wszystko robić? Właśnie to mi się podoba, że klaun medyczny to jest taki trochę, nie powiem, że gra odrzucony w szambo, ale to jest taki anarchista. Trochę w szpitalu, że w miejscu, gdzie to wszystko jest takie bardzo uporządkowane i też mi się wydaje, że częstokroć dziecko, dziecko i rodzice są przerażeni tą sytuacją? Że są wtłoczeni w jakieś sztywne ramy? Wiadomo, że personel robi wszystko dla dobra pacjentów, że najmniej powinno tak być i myślę, że najczęściej tak jest, ale personel jednak patrzy na tę stronę proceduralną, medyczną. A my trochę w czerwonych noskach. Staramy się zadbać o dobrostan pacjentów i rodziców, o to, żeby oni mieli chwilę wytchnienia w tym szpitalu, bo też wierzymy w to i to jest zresztą stwierdzone już. Że dzięki zabawie, dzięki śmiechowi. Ten proces rehabilitacji po zabiegach czy przy leczeniu przebiega sprawniej, szybciej. Często ci pacjenci wychodzą szybciej dzięki temu ze szpitala. Ale to nie jest tak, że w polskich szpitalach w niektórych jest na etacie klaun medycznych na etacie nie. Bo my jesteśmy zatrudnieni w fundacji, natomiast Fundacja czerwone noski ma taką politykę, że my chodzimy do szpitali, z którymi Fundacja ma podpisany kontrakt. No to nie jest tak, że przychodzi sobie klauzuli i wchodzi sobie do szpitala. I nie mogła. Pielęgniarka otóż ma tą Pogoni, tak. Dokładnie i miałaby święte prawo, żeby szła tam pogonić znowu. W dzisiejszych czasach tym bardziej musimy dbać o to, kto odwie dzieci. Przychodzi z certyfikatem, jestem klaury medycznym, proszę mi udostępnić, dziecko? Aż tak nie, ale rzeczywiście to jest tak, że najpierw przychodząc, znaczy teraz, to już w tych szpitalach, które odwiedzamy regularnie, to nas wszyscy raczej znają, ale chociaż personel też zmienia, więc, bo przedstawiamy się, mówimy, kim jesteśmy, oczywiście, to mówimy w sytuacji bez nosa czerwonego na naszym nosie. Może powinien być, ogólnie rzecz biorąc. On ogólnie powinien być, jeśli jesteśmy postacią, jeśli jesteśmy claunem, a jeśli jesteśmy sobą? Ja, Tomek, przychodzę do pracy, że tak powiem? No to wtedy warto, żeby mówił bez nosa, żeby pielęgniarka, wiedział, że ja nie żartuję, że mówię po prostu rzeczy, prawda? Że np. Się przedstawiał, że powiedzmy dzisiaj jestem w ramach programu pogotowie uśmiechu i odprowadzam dzieci na zabiegi, no to żeby wtedy pielęgniarka wiedziała, kto ja jestem? Po co i co ja robię? Czy jako klaum medycznym aż jakieś imię? Klauna? Tak mam? W szpitalach dziecięcych? Jestem doktor alejzy do widzenia, dzień dobry, natomiast mamy też program uśmiech nie zna wieku, gdzie w ramach czerwonych wniosków odwiedzamy seniorów w domach pomocy społecznej. To tam jestem ildefonsem, natchniętym, nie doktorem bez bez żadnych medycznych. Czyli można się załapać, jak się jest albo na początku, albo na końcu, a albo jesteśmy wykluczeni. W ośrodku rodzice mogą załapać. Hit humor i teraźniejszość. Porozmawialiśmy jeszcze dłuższą, dłuższą chwilę i jak zwykle namawiam państwa do odsłuchania pełnej rozmowy z Tomaszem, to będzie strona tokefem, to będzie aplikacja naszego Radia, tam znajdziecie państwo pełną wersję, już lada chwila pełną wersję naszej rozmowy, tam znajdziecie państwo również wszystkie poprzednie rozmowy, a jest ich naprawdę sporo. Tam znajdziecie wszystkie archiwalne wydania humoru i teraźniejszości. Bardzo zapraszam do aplikacji i na stronę tokefen, a teraz zajmijmy się tym, co jeszcze nam się z tym, że dniem lipcowym kojarzy? Bo no właśnie kalendarium 9 lipca. Przejrzałem je bardzo dokładnie, no i powiem państwu, że tak, w Polsce niewiele w Polsce. Jeśli dobrze poszukać. Znalazłem 2. Pod tą datą, 2 wydarzenia. Dzieli je ponad 100 lat. I oba są takie no rzekłbym, symboliczne, to znaczy. 106 lat temu zadebiutował w teatrze s. Ludwik sępoliński, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów humorytycznych, scenicznych, który przez dekady bawił nas, ale były to czasy, kiedy nas jeszcze nie było na świecie, więc tylko państwu tak podpowiadam. Ludwik sępoliński. Niewiele jest z nim filmów czy nagrań telewizyjnych, ale coś by się dało. Znaleźć z kolei zupełnie niedawno, 3 lata temu. Jeśli dobrze liczę. Właśnie 9 lipca miała premierę komedia ściema po polsku Mariusza Pujszo. I teraz to jest ten taki trudny moment, no bo z 1. Strony to film nagrodzony całym wiaderkiem węży, czyli antynagród Polski. Kino ma dla polskiej kimatografii, czyli bardzo zła i słaba komedia, która jednak jest komedią zamierzoną. Co prawda bawi zwykle w tych miejscach, w których autorzy nie zamierzali nas bawić, no ale mówimy tu w tej audycji humorze zamierzonym, czyli nie możemy takich tytułów też pomijać. Mariusz pójszo uparcie twierdzi, że nas bawi. My mamy pewne wątpliwości. Kiedyś zapraszałem go tu do studia przy premierze, przy okazji premiera kolejnego jego film pt. Marcydzieło. Ale, ale obraził się i nie przyszedł, bo jednak uznał, że moja krytyka mu uwłacza. No cóż zrobić? Ale 3 lata temu ście ma po polsku. Film Mariusza puszo miał premiera. Jeśli państwo nie widzieli, no to może tak zostać, ale równie dobrze, jeśli chcą państwo? Obejrzeć wszystkie możliwe komedie świata i zobaczyć, w jaki sposób autorzy próbują bawić. No to się ma po polsku, toście ma po polsku? Czemu nie? Z kolei jeśli państwo lubią komedie, które bawią, no to trzeba sięgnąć za granicę, bo tutaj mamy 2. Świetne rocznice. Po pierwsze, 25 lat temu równiutko, 25 lat temu, ćwierć wieku, minęło od premiery komedii amerykan pary po polsku to się nazywało amerykan. Pay, czyli sprawa dowcipta, taki żart dwuznaczny, sama komedia. Dla wielu jest to uosobienie słabej komedii holiódzkiej. Moim zdaniem to absolutny błąd. To świetna opowieść o dorastaniu i o problemach seksualnych, i nie tylko komediowych. Bardzo z dzisiejszej perspektywy, z perspektywy dorosłych, ale z perspektywy dorastających nastolatków. No nie, wszystko tutaj jest takie śmieszne, chociaż jest przez zabawne. Równocześnie film doczekał się wielu kontynuacji, więc to pokazuje siłę problemu, siły tematu i siłę humoru tego rodzaju zjawisk. 2 lata później, 23 lata temu, zadebiutowała zupełnie inna komedia telewizyjna, serialowa, jedna z najważniejszych moim zdaniem w historii humoruxxi wieku, jedna z pierwszych też, no bo to był rok 2001. Chodzi mi o brytyjski seriada Office, mówiłem o nim państwu już wiele razy, absolutnie polecam krótkie 2 sezony sześciodcinkowe plus tam jeszcze 1. Chyba z peszal. Warto do tego zajrzeć. Jeśli państwo nie znają, to seryl, który wywarł wielki wpływ na całą, na cały współczesny humor, nie tylko doczekał się kolejnych wersji amerykańskiej, polskiej, która wciąż powstaje, ale i ta idea humoru, który wprowadza nas taki stan lekkiego zakłopotania, moim zdaniem bardzo odkrywczy. Ryki gerwej to jeden z najwybitniejszych kominków współczesnych. Bardzo mu kibicuje od lat i wciąż jestem ciekaw jego kolejnych produkcji. Także takie 2. Rocznice, dziś również urodziny ma tą chęć z aktor, który w komediach też nieźle sobie radzi, no ale to w ogóle przecież wielka oscarowa postać, więc nie będziemy go tutaj zawłaszczać kulturowo, humorystycznie. To po prostu wielki aktor w wielu dziedzinach, a w nowościach. W tym tygodniu? No nic, posłucha pełna. Chyba że za faktycznie uznamy za komedię. Jest to do pewnego stopnia komedia akcji czwartą odsłonę. Grudnianiarzaz bewerych pojawił się nanetlixie 40 lat po pierwszym filmie, 30 lat po ostatnim, trzecim. Jak na razie Edi marwi wrócił. Pokazał, że zasadniczo czas się go nie ima, tak jak to ma hruza czy pola rada, po prostu bendi marfi jest w każdym wieku, wygląda tak samo, w każdym wieku, jest równie aktywny i zabawny. I wróciliśmy jeszcze raz do sympatycznego i mocno rozrabiającego gniarza z ditroid, który wpada do bawery chirus i robi rozrubę bez niego. Los Angeles jest nadzwyczaj spokojnym miastem, z nim miejscami niewiele z tego miasta zostaje. Trochę trąci ten film taką nostalgią za latami 90. W kinie, ale ja bawiłem się świetnie, więc bardzo państwu polecam. Jeśli potrzebujecie jakieś wakacyjnej, sympatycznej rozrywki. Miejmy nadzieję, że w przyszłym tygodniu wydarzy się w humorze coś więcej. Na pewno wybierzemy jakieś sympatyczne rocznice i opowiem państwu o czymś z przeszłości, no i będzie jak zwykle gość, więc już zapraszam na kolejny humor i teraźniejszość za tydzień, a na dzisiaj to już wszystko. Kamieńmiałkowski, człowiek spopkultury. Dziękuję.