Dot.: 24 lata z The Sims

autor: marekzb
Odpowiedz

Pierwszy Wpis

24 lata z The Sims

★ Guide

Nie wiem czy moje rozważania jubileuszowe umieściłem we właściwym miejscu tego forum, ale myślę, że w razie czego @EA_Kalina przeniesie je tam gdzie trzeba. Otóż jestem chyba na tym forum najstarszym stażem graczem w The Sims. Zaczynałem od SimCity a jak pojawili się The Sim właśnie to ta gra stała się moją ulubioną i jedyną aż do dzisiaj. Wraz z "moimi " Simami przebrnąłem The Sims, The Sims 2, The Sims 3 i w końcu The Sims 4. W biurku mam całą tę najgłębszą szufladę pudełek z grą oraz dodatkami do niej, gdyż dopiero The Sims 4 stały się grą bezpudełkową i to nie od razu.

Zwykle po kilku miesiącach zabawy z kolejnymi wersjami The Sims musiałem posiłkować się pracami twórców modyfikacji, gdyż strategia producenta gry nigdy nie przewidywała utrzymania graczy przy grze, a skupiała się raczej na nowych. Początkowo jeszcze przyciągały starych graczy dodatki, a potem właściwie już tylko modyfikacje. To właśnie dzięki ich twórcom przy Simach jestem do dzisiaj. Dzisiaj moja gra to właściwie tylko nazwa i mechanika. Reszta to twórczość autorów modów. Zawsze korzystałem z ich pomysłów i pracy za pośrednictwem Patreona czy TSR, czasami z Galerii w grze, ale rzadko gdyż w Galerii i postacie Simów, i domy są niekompletne. Zawsze im czegoś brakuje, a domy - zdarza się nie mają drzwi wejściowych, albo schodów i są po prostu niefunkcjonalne. Kto nie korzystał z modyfikacji przestawał grać, po prostu nudził się. Też miałem takie okresy, nie wracałem do Simów rok, albo dłużej, dopóki nie pojawiła się nowa wersja The Sims, albo nowy dodatek, a najpewniej nowa modyfikacja.

Oczywiście moderzy nie mają łatwego użycia z producentem gry, który np. nagle wprowadza różne ograniczenia i nie pozwala im na swobodę wyobraźni. Wiele razy niektórzy z nich przepraszali graczy korzystających i ich prac za zmiany, bo EA wprowadziło jakieś zakazy, których nie można przekroczyć. Bywało i tak, że cały mod tracił rację bytu i trzeba było z niego zrezygnować.

Dlaczego o tym piszę?. Przyznaję, że coraz trudniej mi wracać do The Sims. W czwartej wersji już naprawdę nic się nie dzieje. Od 10 lat gra niewiele się zmieniła. Kolejne nowe akcesoria nie rozwijają gry tylko prowadzają nowe ubranka, meble itd. Jak długo można się zachwycać nowymi butami Simki, albo kostiumem do opalania? Prowadzący na Youtube kanały poświęcone Simom niedługo chyba zjedzą swoje języki, bo nie wiedzą  już o czym w swoich filmikach mówić. Choćby nawet co tydzień pojawiały się nowe akcesoria to nic nie zmieni, gra zrobiła się nudna. Niezależnie od tego z jakim entuzjazmem zapowiadane są nowości, które nic nie wnoszą. Już nawet sam nie wiem co musiałoby się w grze pojawić, żeby znowu stała się ciekawa. Chyba już nic, jedynie The Sims 5. Czekam na Koreańczyków, którzy pod koniec roku mają wprowadzić na rynek konkurencję dla Simów. Zapowiada się nieźle.

Być może, a raczej na pewno EA prowadzi badania rynku i wynika z nich, że strategia nastawiona na nowych graczy jest właściwa. Sprawdza się obserwując co od kilku lat dzieje się z grą. Ale czy ktoś liczył tych, którzy od The Sims w tym czasie odeszli? Może drugie tyle co nowych a biorąc pod uwagœ 24-letnią historię The Sims na pewno znacznie więcej.

Wiadomość 1 z 4 (360 wyświetleń)

Dot.: 24 lata z The Sims

 @marekzb

 

Witaj Marku Standard smile

 

Jak najbardziej, jest to odpowiednie miejsce także na nasze przemyślenia Standard smile


Z ciekawością przeczyłam Twój komentarz i jest trochę racji w tym co piszesz. Weź jednak pod uwagę, że każda gra ma swoja skończoną historię (fabułę, szablon, etc...)


Seria The Sims jest unikatową gra, gdyż posiada trzy "warstwy", których nie posiadają inne gry:

- symulacja życia

- CAS

- tryb budowy


I dopiero korzystanie ze wszystkich warstw oddaje pełnię tej gry.


Gdy znasz dobrze rozgrywkę każdego z  zakupionych pakietów,  oraz funkcje dodanych w nich obiektów, wtedy wiesz, jak  wszystko ze sobą łączyć tak, by Twoja rozgrywka stała się ciekawsza. Niedługo postaram się napisać tutaj kilka poradników na ten temat.


Podobnie jak Ty,  ja swoją przygodę z Simami zaczynałam od Jedynki. Wprawdzie nie mam tej gry w swojej kolekcji, gdyż wtedy były inne czasy i gra była wypożyczona od rodziny. Jednak już Dwójkę i Trójkę zakupiłam  i mam cały komplet (z Trójki także całe Store) - cała kolekcja zajmuje honorowe miejsce w mojej bibliotece.  Oczywiście mam także cały komplet The Sims 4,  mogę wiec porównać wszystkie odsłony Simów  - każda z tych gier jest nieco inna i zawiera inne funkcje, a także częściowo inną rozgrywkę.


Niestety obecnie nie mam czasu na grę, wiec gram rzadko i tylko w The Sims 4.  Gdybym miała go więcej, na pewno z wielką chęcią wróciłabym do TS3, zwłaszcza do jej wakacyjnych światów. Na pewno brakuje mi ich w czwórce. Chociaż i w czwórce mamy wakacyjne światy, ale nie są one tak rozbudowane, jak w poprzedniej odsłonie gry. Ale cóż, coś za coś.


The Sims 4 została stworzona z myślą o młodszym pokoleniu graczy i na słabszym silniku gry, żeby starsze typy komputerów mogły ją udźwignąć. Wprawdzie w ostatnich latach wymagania gry wzrosły, ale nadal osiągalne są one dla większości graczy.

Dużym atutem gry jest duża jej grywalność, gra nie tnie, rzadko się psuje i można ją szybko naprawić, podczas, gdy poprzednie jej odsłony w ostatnich latach przestały być praktycznie grywalne dla graczy ze słabszymi komputerami, no i zawierały błędy nie do naprawienia.  Chociaż w Czwórce mamy ekrany ładowania, ale praktycznie tylko kilka sekund czeka się na przeniesienie Sima z jednego świata do innego.

 

Wprawdzie rzadko gram, ale po zainstalowaniu nowego pakietu zawsze najpierw muszę go dobrze poznać. Nie tylko tryb budowy i CAS, ale tez całą rozgrywkę i wszystkie nowe funkcje. Dzięki temu dowiaduję się wiele ciekawych rzeczy o tej grze, mogę je potem wykorzystać w swojej twórczości. Okazuje się, że poznanie nowej rozgrywki nie kończy wiedzy na temat nowego pakietu. Dopiero wykorzystanie w trybie budowy nowych obiektów i połączenie ich z obiektami z innych pakietów, a potem sprawdzenie ich w grze, daje cały obraz nowej rozgrywki.
Okazuje się, że w grze można na jednej parceli łączyć ze sobą różne funkcjonalne obiekty w taki sposób, żeby urozmaicały rozgrywkę.
Jednak tylko od gracza zależy jak będzie wyglądała jego rozgrywka, gdyż w Simach jest wiele możliwości  jej prowadzenia i zależą one od naszej wyobraźni oraz dobrego poznania  gry.

 

Jak wiesz, znam mody i wiele z nich miałam w swojej grze, żeby wypróbować ich funkcje. Jednak żaden z nich nie zastąpił oryginalnej rozgrywki, ani nie stworzył nowych funkcji. Wprawdzie niektóre z nich rozszerzył, inne posortował,  nie wpłynęło to jednak znacząco na zmiany w grze i nie zastąpiło oryginalnej gry.

Oczywiście gracze lubią obiekty CC z trybu budowy oraz CAS. Wielu z nich nie potrafi się bez nich obejść w grze i ja to rozumiem, gdyż każdy z nas lubi ładne przedmioty, ubrania, dodatki.
Jednak uważam, że gdy gracz posiada dużo zakupionych dodatków, spokojnie może się bez nich obejść.

 

Gra może stać się ciekawa, gdy najpierw napiszesz własny scenariusz i wypróbujesz go w grze. Każdy scenariusz można modyfikować , pisać nowe scenariusz, w końcu kto nam zabroni Standard smile ? To Twoja gra i tylko Ty masz do niej dostęp.
Pomysły można zbierać z filmów fabularnych, z YT, z innych gier, a także ze zdjęć.

 

A może spróbujesz stworzyć jakąś ciekawą rodzinę, zbudować dla niej odpowiedni dom (lub pobrać go z sieci)?

Stworzyłam wiele takich rodzin i zbudowałam dla nich domy. Każdy mój dom zawiera jakąś fabułę.
Rodzina  piratów powstała na bazie filmu "Piraci z Karaibów" i jest to swobodna interpretacja tego filmu.

 

Rodzina piratów:

 

piraci-1.jpg

 

I ich okręt

 

piraci-a.jpg

 

piraci-b.jpg

 

Następna historia to Rodzina Adamsów:

- rodzina

 

adams-1.jpg

 

- pierwsza wersja ich zamku

 

adams-a.jpg

 

adams-b.jpg

 

- druga wersja ich posiadłości

 

2q.jpg

 

1wa.jpg

 

3p.jpg

 

 

Stworzyłam wiele takich rodzin, miedzy innymi rodzinę "Boss" - w grze mamy zawód "przestępca", więc mogłam stworzyć dla nich odpowiedni scenariusz rozgrywki.

Dlatego myślę, że nadal można w tej grze świetnie się bawić.

 

 

Obejrzałam kilka filmów na YT pokazujących fragmenty z nadchodzącej gry koreańskiej - o której piszesz -  i jak na razie jestem do niej sceptycznie nastawiona i nie widzę w niej niczego nowego poza powalająca grafiką.
Ale to silnik unreal engine, więc nie ma się co dziwić. Natomiast nie pokazali rozgrywki - nie wiadomo co tak naprawdę się znajdzie w tej grze.

Wątpię też, czy będzie ona przetłumaczona na nasz język, może więc okazać się, że tylko gracze z dobrą znajomością języka angielskiego będą się dobrze w niej bawić. No i oczywiście będziesz musiał mieć bardzo dobry sprzęt. Znani amerykańscy Youtuberzy, którzy dostali tę grę do przetestowania, otrzymali również od firmy specjalne komputery, gdyż ich sprzęt był za słaby. Obecnie firma pracuje nad optymalizacja gry, ale nadal gra będzie wymagała wysokiej jakości sprzętu. Dlatego na razie nie ma co się zachwycać.

 

Mam nadzieję, że niedługo wyjdzie nowa odsłona Simów. Dopiero wtedy będziemy mogli o tym porozmawiać.

-----------------------------------------------------------

Nie pracuję ani nie mam żadnych powiązań z EA. Jestem wolontariuszem i staram się pomagać graczom w naprawie ich gry zgodnie z moją najlepszą wiedzą i nie ponoszę odpowiedzialności za szkody wyrządzone twojemu komputerowi/grze.

Jeżeli moje wskazówki okazały się pomocne, nie zapomnij przyznać XP! Kliknij "Zaakceptuj rozwiązanie" jeżeli post pomógł Ci uporać się z problemem.
Dziękuję!

Wiadomość 2 z 4 (344 wyświetleń)

Dot.: 24 lata z The Sims

Community Manager

Wow! Ten wątek jest świetny - nie można go przegapić!

 

@marekzb ogromne podziękowania dla Ciebie za rozpoczęcie tego fascynującego tematu. Super, że podzieliłeś się swoimi doświadczeniami z grą The Sims. Twoje spostrzeżenia na temat ewolucji gry i roli modyfikacji są niezwykle ciekawe i wartościowe dla całej społeczności graczy. A twój staż gracza jest imponujący, jednak ciekawi mnie czy znajdzie się ktoś na forum kto pobije ten wynik Wink 

Również serdecznie dziękuję @danuta720  za Twoje wnikliwe obserwacje na temat gry The Sims. Twoje sugestie dotyczące tworzenia własnych scenariuszy i rodzin są niezwykle inspirujące a dołączone materiały zdjęciowe są jak wisienka na torcie, idealnie ilustrujące, jak daleko można się rozwinąć w tej grze. Osobiście nie mogę się już doczekać Twoich obiecanych tu poradników Standard smile 

 

Czyż nie jest to dowód na to, jak niesamowita jest ta gra? Dzięki niej możemy tworzyć, eksplorować, a przede wszystkim - bawić się!

EA_KalinaAHQ

Wiadomość 3 z 4 (330 wyświetleń)

Dot.: 24 lata z The Sims

[ Edytowane ]
★ Guide

@danuta720 

Dzięki za komentarz! Zgadzam się z Tobą w pełni, bo przecież tyle czasu jestem z grą. W odróżnieniu od Ciebie jednak sam nigdy nic nie stworzyłem oprócz historii, które przeżywam ze swoimi Simami. Dlatego korzystam z pomysłów artystów z TSR, z Twoich wielokrotnie Więc tryb budowy mi odpada. Natomiast Twoje pomysły są piękne. Jak na nie patrzę mam ochotę znowu zasiąść do gry. Mamy podobne poczucie estetyki jeżeli chodzi o wystrój wnętrz i funkcjonalność domów. Dzięki Ci za to.

 

Domyślam się, że nowe pakiety, dodatki, akcesoria mają zatrzymać dłużej grających graczy. Jednak jak się długo gra to okazuje się, że nowy dodatek The Sims, owszem, interesuje, ale tylko przez jedną sesję, może dwie. Najwięcej czasu spędzałem przy pierwszych dodatkach, Przygoda w dżungli był według mnie najlepszy. Potem było gorzej. Ślubne historie w ogóle były nieinteresujące, Licealne lata i Wilkołaki raczej też. Zobaczyłem, po czym  powyłączałem swoim Simom wszelkie nadprzyrodzone zdolności. Ranczo nudny, nie umiem skupić się na koniach dłużej niż jedną, dwie sesje. Najciekawszy ostatnio dla mnie jest dodatek Do wynajęcia, chociaż wcześniej korzystałem z modów SimRealist, który wcześniej wymyślił agenta nieruchomości i kupowanie różnych domów. Oczywiście dodatek EA do wynajęcia wszystkie te pomysły porządkuje i rozwija o interakcje  lokatorami.

 

Gram głownie od północy, bo w dzień pracuję. Zdarza się, że grając mam coraz więcej pomysłów, ale je odpędzam, bo jest godzina np. 4 i wiem, że powinienem położyć się spać. Może dlatego na niektórych dodatkach (a mam zainstalowane wszystkie) trudniej się skupić. Standard smile

 

Też kiedyś miałem komputer, który się przycinał na The Simn 4. Zanim gra się załadowała musiałem długo czekać, podobnie jak na zmianę ekranu ładowania. Jednak kilka lat temu zebrałem pieniądze i mam teraz komputer wyłącznie do grania w Simów. Wytrzyma wszystko, myślę, że tę koreańską symulacje życia również. Standard smile

 

Oczywiście masz rację co oceny gry. Poświęciłem jej przecież 24 lata życia i widziałem jak się zmieniała, jeżeli chodzi o grafikę, pomysły na rozgrywkę, kontakt z graczami. Domyślam się jak bardzo musi byś skomplikowana w "środku". Jak kiedyś usłyszałem o sztucznej inteligencji od razu skojarzyła mi się z Simami. Od pierwszego dnia - na początku 2020 r. - nie mogę jej skończyć, bo jest otwarta na moje pomysły i bez przerwy mnie zaskakuje. Nie znam innych gier komputerowych, bo zawsze wystarczały mi Simy. One przez te lata tworzyły dla mnie świat jaki chciałem, wg mojego pomysłu. Że czasami narzekam? jak to w rodzinie.

 

Również niecierpliwie czekam na nową odsłonę The Sims i serdecznie pozdrawiam.

 

 

Wiadomość 4 z 4 (317 wyświetleń)

ea-promo

Zabezpiecz swoje konto EA

Gdy będziesz ustawiać urządzenie jako zaufane, wyślemy Ci kod, by się upewnić się, że Ty to Ty.

Dowiedz się więcej o weryfikacji logowania

ea-help-promo-2

Masz problem z połączeniem z grą?

Jeśli nie możesz się połączyć z grą EA, wykonaj poniższe kroki, aby rozwiązać problemy.

Rozwiązywanie problemów z połączeniem