Syria – Under Siege. Gry z egzotycznych krajów
Spis treści
Syria – Under Siege
Mieszkańcom Bliskiego Wschodu zapewne ciężko jest grać we współczesne FPS-y, których rynek został zdominowany przez amerykańskich deweloperów. W wielu produkcjach wcielamy się w krystalicznie moralnych Amerykanów, biorących udział w misjach w krajach arabskich i właśnie Arabów mających za przeciwników. Nic więc dziwnego, że na początku tego wieku syryjskie studio Afkar Media postanowiło wprowadzić na rynek alternatywę dla zachodnich tytułów, wydając w 2001 roku grę Under Ash. I o ile dzieło to nie zachwycało historią czy oprawą wizualną, tak już wypuszczona cztery lata później kontynuacja, Under Siege, to naprawdę ciekawa propozycja.
![Wizualnie Under Siege nie miało szans w porównaniu z wydanym rok wcześniej Far Cryem czy Half Life 2.](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Artykuly/14183532.jpg)
Oczywiście syryjska produkcja pod względem technologicznym nadal nie mogła równać się z wydawanymi równocześnie tytułami ze Stanów Zjednoczonych czy Europy. Under Siege było wyjątkowo szkaradne – drewniane animacje, tragicznie zaprojektowane poziomy oraz tekstury w bardzo niskiej rozdzielczości raziły oczy, a przyjemnej zabawy nie ułatwiała fatalna sztuczna inteligencja i brak pomysłu na większość zadań. Ale nie to jest w tej grze najważniejsze.
![](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Artykuly/14183548.jpg)
Under Siege trafiło na rynek, zanim w Syrii zakończył się trwający 48 lat stan wyjątkowy. Rozpoczął się on w 1963 roku, wkrótce po zamachu stanu, i na niemal pół wieku zawiesił wszelkie prawa obywatelskie. W obliczu protestów ludności odwołał go w 2011 roku prezydent Baszszar al-Asad, co jednak nie uchroniło kraju przed wybuchem toczącej się po dziś dzień wojny domowej, której efektem jest katastrofa humanitarna na Bliskim Wschodzie.
Akcja dzieła Afkar Media rozgrywa się w czasach drugiej intifady, palestyńskiego powstania przeciw Izraelowi. Z takim tłem historycznym nader łatwo sobie wyobrazić, że Syryjczycy mogliby zrobić ze swojej gry środek przekazu antysemickiej propagandy. Tymczasem, choć w tej wcielamy się oczywiście wyłącznie w uciskanych Palestyńczyków, deweloperom udało się uniknąć przesycenia jej ideologią. Przedstawiana historia oparta jest wyłącznie na wydarzeniach, o których mówi dokumentacja Organizacji Narodów Zjednoczonych z tamtego okresu. Twórcy stali się przez to obiektem ataków z obu stron konfliktu: izraelskie media twierdziły, że tytuł promuje terroryzm, arabskie, że nie zajmuje odpowiednio mocnego stanowiska. „To tylko niezależna gra, nie żadna propaganda” – bronili się deweloperzy. Mimo tej krytyki ich dzieło odniosło spory sukces i doczekało się aż trzech różnych wersji, które stały się hitem w krajach Bliskiego Wschodu.