Deweloping Cyberpunka 2077 oficjalnie dobiegł końca. Nad nowym Wiedźminem pracuje 400 osób
Dlaczego publikujecie każdy możliwy post inwestorski cd-projekt a znakomitej większości innych studiów - nie?
Gry-Online nie jest polskie, tylko francuskie ;)
Ale wiem, o co Ci chodzi, ze jest skierowane na polski rynek.
Mi tylko szkoda, że nie będzie więcej dużych dodatków do CP. Zdaję sobie sprawę, że czas ruszyć na przód, CDPR ma nowe projekty na oku(kontynuacje CP, Wiedźmina, a pobocznymi studiami i remastery/remake'i Wiedźmina), ale fajnie byłoby dostać jeszcze jeden duży dodatek. Świetna gra. Nie idealna, a o premierze podstawki nawet nie będę wspominać, ale teraz jest to imo jeden z majstersztyków pod względem narracyjnym w szczególności.
Nie będzie więcej dodatków bo łatanie cb2077 i tworzenie contentu na silniku redengine to męczarnia. Zresztą widać że silnik ma problemy zwłaszcza w sekwencjach jak jeździ się na fotelu pasażera z npc - mega drewno. Chcą jak najszybciej przerzucić wszystkich na nowy silnik i skupić się na nowych projektach żeby nie marnować potencjału ludzkiego. Ja się z tym zgadzam, zamiast kolejny duży dodatek za 2 lata wolę nową dużą grę za 6 lat, muszą się rozwijać jak popadną w stagnacje technologiczną to obudzą się z ręką w nocniku jak bethesda
to polaris jeszcze nie jest w fazie produkcyjnej? To kiedy możęmy się spodziewać kolejnej gry od Cdprojekt? Nawet 2027 wydaje się mało realny w takim przypadku.
Jest w fazie preprodukcji, od conajmniej 2 lat- i to dość dużym zespołem. W fazie produkcji będzie już wiadomo jak cała gra będzie wyglądać. O dacie premiery się zbyt szybko nie dowiemy po przygodach z CP2077, ale to wcale nie oznacza, że pierwsza część nowej sagi będzie powstawać niewiadomo ile lat. Wiadomo, taka gra będzie powstawać jakiś okres, ale nie ma co przesadzać. Ciężko też określić z zewnątrz jak CDPR sobie to w środku rozdziela tą preprodukcji od produkcji. Cośtam napominali 2lata temu, jak ogłosili, że preprodukcja już jest w toku, na czym to polega, ale nie sądzę, aby tyle czasu spędzili tak dużym zespołem tylko na główkowaniu i żadne większe prototypy nie powstały w tym czasie.
Gdybym miał strzelać, to bym strzelił w jesień 2026 lub wiosnę 2027, ale to może być zyczeniowe myślenie. Obstawiam, że sami Twórcy nie są w stanie ustalić ile dokładnie im zajmie. Bo przy pracy z takimi wielkimi grami zwykle są opóźnienia. Do wiosny 2027 jest 3 lata, czyli mogłoby się zgadzac z założeniami o tym, że zamierzają co ~3 lata wydawać, ale nastawiać się nie ma co, bo opóźnienia są powszechne w gamingu.
Z tymi premierami co trzy lata chodziło im o 2 i 3 część tej nowej wiedźmińskiej sagi. Teraz muszą przede wszystkim przygotować workflow i "przebranżowić" cały zespół na ue5. Mówili, kiedy ten proces się zakończy i wydadzą wieśka 4 to wg nich produkcja dwóch kolejnych części będzie o wiele prostsza i zakładają wtedy ten 3 letni okres wydawniczy. Pamiętajmy, że po drodze jest jeszcze Cyber i remake w1, więc jeśli nowy system produkcyjny zaskoczy tak jak chcą, a kolejne gry nie będą premierową wtopą jak cp77, to po wyjściu w4, redzi dość gęsto zaczną wydawać swoje gry. Ale to wciąż tylko teorie, które zweryfikuje ich kolejna premiera.
Spytałem znajomego o co chodzi z taką liczbą osób w preprodukcji - wyjaśnił, że chodzi o vertical slice. Robią funkcjonalny model gry o ograniczonej treści, jeśli chcą już w drugiej połowie tego roku przejść na pełną produkcję to mam spore nadzieje co do terminu (może 2026 z uwzględnieniem testów?)
Bo przecież nie co do stanu technicznego :>
Świetna jest zwłaszcza końcówka dodatku. Pamiętam to uczucie, że gonię resztkami, że sytuacja z każdą chwilą jest coraz gorsza, że jestem ja + pewien ktoś vs reszta świata. I to się dobrze nie skończy. Jesteśmy zmęczeni, w coraz gorszym stanie, wszystko się sypie, coraz więcej przeciwników, nie wygramy tego. Do tego ostatnie odsłanianie kart, motywów przez które możemy już na sam koniec podjąć inną decyzję niż przez cały czas myśleliśmy, że podejmiemy.
Odpuściłem sobie zemstę chociaż miałem do niej prawo, rozważania na co kto zasługuje, jaka decyzja byłaby sprawiedliwa, co jest dobre a co złe. Miałem już takie totalne '' ja z tego żywy nie wyjdę ale kur**, niech się temu komuś kto jest ze mną uda, chociaż tyle''.
Emocje prawie poza skalą. Tylko przy Disco Elysium miałem podobnie ale tam nie było tej filmowości a jedynie samo czytanie więc to trochę też inaczej działo. Nie gorzej, inaczej.
Pewnie grając drugi raz powinienem pójść inną ścieżką by sprawdzić jak tam to wygląda ale nie wiem czy to zrobię. Kiedyś na pewno ale może dopiero przy jeszcze kolejnym podejściu.
Aha, i FSR 3 już nie dodadzą? Spoko. Widać kto jest dla nich ważniejszy, i na pewno nie są to gracze.
Szkoda tylko że pewnie nie pojawi się redkit także pod cp77, ludzie z dużą checią by pododawali własny rozbudowany content.
Wymyślą coś na 5 czy 10 lecie. Jak przy W3 dodali RTX i parę rzeczy.
Ciekawi mnie, czy tym razem pokierujemy Ciri, czy raczej wykreowanym przez siebie wiedźminem (może właśnie ze szkoły rysia?). W powrót Geralta, w roli protagonisty, raczej nie wierzę, bo po pierwsze, ściąganie go z powrotem na szlak z zasłużonej emerytury w Corvo Bianco byłoby nieludzkie, a po drugie, stan zdrowia Jacka Rozenka może stanowić problem. Obecnie radzi sobie całkiem dobrze, ale rozpisywanie nowej trylogii (czyli projektu na dobre 10-12 lat) z nim w roli głównej mogłoby nie być najlepszym pomysłem.
Moja szalona teoria jest taka, że gra będzie się rozgrywać po wydarzeniach z W3, a szkoła rysia będzie nowym tworem, założonym przez Cirii i prowadzonym z pomocą Geralta (teraz wchodzącego w buty starego, nieco zrzędliwego mistrza, jak niegdyś Vesemir), której charakterystycznym elementem będzie szkolenie także wiedźminek. Dzięki temu gracz, jako absolwent tej szkoły, będzie mógł stworzyć własną postać o dowolnym wyglądzie i płci, co idealnie pasowałoby do współczesnych standardów w grach video :).
Przecież w zapowiedziach wyraźnie powiedzieli, że historia Geralta i Ciri jest zamknięta - nowy projekt ma dotyczyć czasów z Koniunkcji Sfer lub chwile po, czyli czasów gdy powstawali wiedzmini.
Gościnny występ Geralta i Cirii w roli nauczycieli nie musiałby oznaczać, że to będzie ich historia, co by zresztą pasowało do plotek, zgodnie z którymi Biały Wilk ma się pojawić w W4 w jakiejś pomniejszej roli.
Raczej bez szans na sequel, a przynajmniej niewiele oddalony czasowo od zakończenia ostatniej gry. Bo jak mieliby ogarnąć techniczne i fabularnie wybory gracza dot. np. sytuacji politycznej w świecie gry? Zakończenia pozwalają wybrać pomiędzy dwoma całkiem odmiennymi wizjami przyszłości tego świata.
Raczej bez szans na sequel, a przynajmniej niewiele oddalony czasowo od zakończenia ostatniej gry.
Dlatego mogliby osadzić grę nie kilka, a kilkadziesiąt lat po wydarzeniach z W3 (Geralt jest długowieczny, więc jemu to wszystko jedno, gorzej z Ciri ;d). Kolejnym plusem byłoby to, że nie należelibyśmy do "pierwszego rocznika" wiedźminów z nowej szkoły, tylko do któregoś tam z rzędu. Dzięki temu, grając jako wiedźminka, nie musielibyśmy wysłuchiwać komentarzy od dosłownie każdego napotkanego NPCa, w stylu "Ło panie, baba wiedźmin!" (co oznaczałoby też mniej roboty dla developerów, którzy nie musieliby pisać aż tak wielu dialogów w różnych wersjach, zależnie od płci postaci). Zamiast tego, od czasu do czasu słyszelibyśmy tylko komentarz w stylu "Ale czasy nastały, kobiety wiedźminami zostały..." i tyle, bo to już nie byłoby takie nowe i szokujące, może za wyjątkiem największych wieśniaków ;).
Cały czas mam nadzieję, że główną bohaterką nie będzie Ciri.
Ogólnie podpinam się, ale chyba jednak wolałbym nawet i te Ciri niżeli kreator postaci, jak z Cyberpunka. Z góry napisane postacie mają więcej charakteru.
Idąc dalej za fabułą Wiedźmina 3 - mamy Eskela i Lamberta - jeden i drugi na swój sposób byliby świetnymi postaciami na głównego bohatera.
Robiąc w prequel - Vesemir, który ma jeszcze większy potencjał na dobrą historię.
Choć muszę się też zgodzić z
W Wiedźminie 3 była zapowiedź kontynuacji - miała to być historia wiedźmina z innej szkoły niż te w 3 - części. O ile dobrze pamiętam fragment jego historii był opisany w jednej z książek, którą można było znaleźć w jakichś ruinach czy wieży. Jeżeli by się tego trzymali, to historia działa by się znacznie wcześniej niż ta przedstawiona w trójce.
Czyli gra już na zawsze pozostanie niedokończona i niedorobiona?
Niedokończona tak. Ale jest grywalna. Większe błędy krytyczne w cybergniocie i większe niedoróbki zostały naprawione. Część perków nadal nie daje bonusów lub nie działa poprawnie. Ale pozwala to na ukończenie gry.
A co tam bys jeszcze zmienil? Przeciez wersja premierowa vs dzisiejsza to zupełnie inne gry
Możesz zapomnieć. Chyba, że pojawi się na nexusie, o ile już nie ma.
no cóż dzisiaj mnie lekko przejechali :) ale odrobimy :D
400 osób pracuje nad grą, która nie weszła jeszcze w fazę produkcji? Co oni tam robią? Tak z ciekawości pytam.
Faza produkcji to ostatni etap prac nad grą i wcale nie najdłuższy.
Hmmm... pomyślmy:
1. Artyści rysują koncepcje świata, postaci, planują zarys artystyczny, z którego z czasem zawęża się wybierając jedne a odrzucając drugie.
2. Pisarze / scenarzyści wymyślają questy, zarys fabularny, backstorry dla postaci, określają zarys polityczny.
3. Programiści uczą się używać Unreal Engine, na którego CDPR się w 100% przenosi.
4. Graficy uczą się jak najlepiej utylizować swoje zdolności przy pracy w UE.
5. Menedżerowie koordynują "ruch ludzki" - kto, gdzie, przy czym i dlaczego. Kto na jakie szkolenie, czego ma się nauczyć. Organizują brainstormy w małych teamach aby pomagać reszcie zespołów.
To potrafi zająć więcej czasu niż nam się wydaje. Samo wykonanie wszystkiego, co się ustali, wymyśli i zna się już kierunek, kiedy wszyscy już wiedzą co mają robić, to już z górki.
P.S. No chyba, że pracujesz w Blizzardzie i potrzebujesz 3 tygodnie czasu, aby napisać prosty kod na aggro mobów. :D
jak w korporacji "zasuwają jak małe roboty" ci którzy nie mieli co robić -> tam są drzwi m.in. dlatego tak mało osób obecnie pracuje w red. Premiera najwcześniej jakiś 2029 chyba że zatrudnienie skończy o 0 z tyłu czego im życzę z całego serca
Właśnie czekałem na ten moment, aż Cyberpunk 2077 zostanie skończony. Za mną dopiero 10 godzin grania i jest bosko.
Za mną 150 i jeszcze trochę zostało. Mimo kiepskiego początku, dostaliśmy jednak kawał świetnej gry.
Zobaczymy jak pójdzie im optymalizacja super duper silnika UE5 do gier z open word.
Niech oni się nie spieszą. Niech pracują nawet 7 lat, żeby tylko nie było powtórki z Cyberpunka 2077. Twórcy Kingdom dobrze zrobili. Siedzieli 6 lat cicho bez spiny czy płaczów ludzi i jak byli pewni, że wyjdzie, to dopiero poinformowali.
Nad nowym Wiedźminem pracuje 400 osób
Oby nie Lunatyczka...
Przecież oba studia robią różne totalnie gry. Jedyne co Larian stworzył w TPP to Divinity II: The Dragon Knight Saga lata temu na długo przed W3. A o ile mi wiadomo to CDPR nie ma w planach gier typu DoS czy BG3. Więc niby jak mają sobie wchodzić w drogę? Gdyby połączyli siły to kto wie?, W4 z elementami rozgrywki DoS?
WIADOMOŚĆ GRY 28 maja 2024, 18:15
autor: Marcin Bukowski
Deweloping Cyberpunka 2077 oficjalnie dobiegł końca.
WIADOMOŚĆ GRY 30 maja 2024, 09:21
autor: Marcin Bukowski
Cyberpunk 2077 otrzyma jeszcze jedną aktualizację.
Jakbyś poswięcił chwile na przeczytanie obu newsów byś wiedział że ostatnią aktualizacją ma być implementacja rozszerzonego dźwięku wykonana przez inną firme specjalizującą się w tym. Ale jak się czyta same nagłówki...
