Norris: Nie dowiozłem wyniku w kwalifikacjach

24-latek pozostaje jednak optymistą przed wyścigiem.
06.07.2421:03
Maciej Wróbel
721wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lando Norris przyznał, że nie dowiózł wyniku w decydującym momencie czasówki na Silverstone, w którym musiał uznać wyższość kierowców Mercedesa.

Kierowca McLarena po zaprezentowaniu mocnego tempa w treningach był jednym z głównych faworytów do zdobycia pole position do niedzielnego wyścigu na Silverstone. W Q3 Norris porzucił jednak swoje ostatnie pomiarowe kółko po błędzie w Chapel i zakończył sesję z trzecim czasem, zaś pierwsze dwa miejsca zajęli kierowcy Mercedesa - Russell przed Hamiltonem.

Norris nie sądzi jednak, by jego finałowa próba dała mu pole position, nawet bez popełnionego błędu. Nie, już traciłem 0,15 sekundy. Trudno. Uważam, że George i Lewis wykonali świetną robotę. Dwa samochody na dwóch pierwszych miejscach pokazują też, że zespół również spisał się znakomicie.

Było naprawdę ciasno. Myślę, że gdybym złożył wystarczająco dobre kółko, to mógłbym włączyć się do walki, ale ten zespół był naprawdę szybki przez cały weekend, już od pierwszego treningu. Tak czy inaczej, dzisiaj nie dowiozłem wyniku.

Zdaniem kierowcy McLarena, duet Mercedesa jak najbardziej jest w stanie odnieść zwycięstwo w jutrzejszym wyścigu. Jeśli spojrzysz na zeszły rok, to Mercedes był tu w wyścigu chyba jednym z najszybszych zespołów, jeśli nie najszybszym. Spodziewam się więc, że jutro będą bardzo szybcy. Szczególnie, że bardzo dobrze dbają o przednie opony.

To im jutro naprawdę pomoże. Warunki będą jednak trudne. Tak czy siak, jesteśmy mocni. W ostatnich dwóch miesiącach byliśmy bardzo szybcy w wyścigach. To chyba jeden z naszych największych atutów. Nasze tempo wyścigowe jest lepsze od kwalifikacyjnego.

Jest to jednak tor zupełnie inengo typu, jeśli chodzi o konfigurację. Nadal jednak nam on sprzyja i mam nadzieję, że jutro też tak będzie - dodał Norris.