To b�dzie naprawd� trudny czas dla Nickiego Pedersena. W po�owie maja pisali�my o jego fatalnym wypadku, w wyniku kt�rego dosz�o do p�kni�cia p�uca. Du�czyk wraca� do siebie przez kilkana�cie dni, a� w ko�cu zdecydowa� si� wr�ci� do �u�lowej ekstraligi, aby wesprze� sw�j klub w rozgrywkach. Pedersen wyjecha� w niedzielnym starciu GKM-u Grudzi�dz z Uni� Leszno i ju� w pierwszym starcie zosta� zepchni�ty na �uku. Z du�� pr�dko�ci� wpad� w boczn� band�. Dozna� z�amania panewki ko�ci biodrowej oraz miednicy w dw�ch miejscach.
Sytuacja Pedersena jest trudna. Obecnie przebywa w szpitalu w Grudzi�dzu, sk�d opublikowa� te� zdj�cia kontuzji na Instagramie. "Prawa noga wyskoczy�a z miski stawu biodrowego. Wczoraj wieczorem przeszed�em operacj� i teraz jest rozprostowana. B�d� mia� wszczepion� p�ytk�, kt�ra ustabilizuje miednic�" - poinformowa� Pedersen.
Wi�cej tre�ci sportowych znajdziesz na stronie g��wnej Gazeta.pl
"Zdecydowa�em si� na lot do Danii, gdzie du�scy lekarze s� gotowi mnie operowa�. W czasie wypadku �ruba mocuj�ca �a�cuch wbi�a mi si� na 5 cm w nog�. Zrobi� si� ogromny zakrzep krwi i w ci�gu nocy straci�em jej bardzo du�o. Do jutra rana czekamy na wyniki kolejnych bada�, a jak tylko polscy lekarze wydadz� zgod� i b�d� m�g� lecie�, zrobi� to w samolocie ambulansowym" - doda� we wpisie Du�czyk.
Nicki Pedersen podkre�li� te�, �e noga "boli go niemi�osiernie". Ca�y czas podawane mu s� leki przeciwb�lowe. "Mam nadziej� i wierz�, �e te� przez to przejd�, ale tym razem perspektywa jest oczywi�cie d�uga" - zako�czy� �u�lowiec. Nie wiadomo, ile dok�adnie potrwa rehabilitacja po takim urazie. Pedersen b�dzie musia� jednak uzbroi� si� w cierpliwo��, zanim wr�ci na tor.