No to zaczynaj� si� schody. Tak wygl�da droga �wi�tek do fina�u

Iga �wi�tek bez wi�kszych problem�w rozprawi�a si� z Petr� Marti� i awansowa�a do III rundy. Na tym etapie rywalizacji zmierzy si� z Juli� Putincew�. I zn�w to Polka b�dzie faworytk�. Jednak w kolejnych rundach sytuacja mo�e ulec zmianie. Ju� w 1/8 fina�u 23-latka mo�e trafi� na sw�j "koszmar". P�niej wcale nie b�dzie �atwiej. Droga do fina�u nie jest dla niej us�ana r�ami.

Iga Świątek jest jedną z faworytek do wygrania Wimbledonu, mimo że w seniorskiej karierze nie odnosiła tutaj wielkich sukcesów. Najdalej dotarła do ćwierćfinału - 2023 rok. Znajduje się jednak w kapitalnej formie - triumfowała w Madrycie, Rzymie i Roland Garros - na dodatek jest liderką rankingu WTA, co automatycznie stawia ją w roli kandydatki do tytułu. I już w I rundzie Polka pokazała klasę. Bez większych problemów rozprawiła się z Sofią Kenin (6:3, 6:4). Podobnie było na kolejnym etapie rywalizacji - wygrała 6:4, 6:3 z Petrą Martić.

Zobacz wideo Courteney Cox zagrała w tenisa z Igą Świątek

Świątek nie ma szczęścia. Trudna drabinka

Już kilka dni temu odbyło się losowanie drabinki Wimbledonu i wielu ekspertów wprost stwierdziło, że Świątek trafiła najgorzej, jak mogła. I choć z turnieju odpadło kilka faworytek - Marketa Vondrousova, Jessica Pegula czy Qinwen Zheng, to droga Polki do fina�u wciąż jest trudna.

W III rundzie jej rywalką będzie Julia Putincewa. Choć Kazaszka zawsze stanowi zagrożenie, to niewątpliwie to liderka rankingu WTA będzie faworytką. Jak dotąd panie mierzyły się czterokrotnie i za każdym razem to Polka była górą.

Wydaje się więc, że schody zaczną się później, a konkretnie w IV rundzie. Tam Świątek może trafić na największy koszmar - Jelenę Ostapenko. Nasza rodaczka nigdy nie znalazła sposobu na pokonanie Łotyszki, choć okazji ku temu miała aż cztery. Dodatkowo rywalka jest rozpędzona - w czwartek w zaledwie 49 minut rozprawiła się z przeciwniczką.

Na tym etapie rywalizacji Polka może też zmierzyć się z Caroline Garcią czy Bernardą Perą. I to byłyby teoretycznie wygodniejsze rywalki - Świątek ma z nimi korzystny bilans bezpośrednich spotkań. Trudno może być też w przypadku ewentualnego awansu do ćwierćfinału. Wprawdzie odpadła już obrończyni tytułu, Vondrousova, to nadal Polka może trafić na groźne przeciwniczki. Mowa m.in. o Danielle Collins, Barborze Krejcikovej czy Beatriz Haddad Mai, z którą liderka rankingu w przeszłości miała sporo problemów. 

W półfinale poprzeczka może poszybować jeszcze wyżej. Tam Świątek może trafić na Jelenę Rybakinę, z którą posiada negatywny bilans spotkań. Rywalizowały sześć razy i tylko dwukrotnie nasza rodaczka była górą. Na tym etapie może też zmierzyć się z Ons Jabeur, Eliną Switoliną czy Xinyu Wang, która dość niespodziewanie wyeliminowała Pegulę.

Dopiero w finale jej rywalkami mogą być Coco Gauff, Daria Kasatkina czy Paula Badosa. W tej części drabinki znalazła się też Aryna Sabalenka, ale ostatecznie wycofała się z gry z powodu kontuzji.

Drabinka Igi Świątek do finału Wimbledonu:

  • III runda - Julia Putincewa
  • IV runda - Jelena Ostapenko / Caroline Garcia / Bernarda Pera
  • ćwierćfinał - Danielle Collins / Barbora Krejcikova / Beatriz Haddad Maia
  • półfinał - Jelena Rybakina / Ons Jabeur / Elina Switolina / Xinyu Wang / Anna Kalińska / Caroline Wozniacki
  • finał - Coco Gauff / Paula Badosa / Daria Kasatkina / Jasmine Paolini / Maria Kostiuk.
Wi�cej o: