Po Australian Open i Rolandzie Garrosie przychodzi czas na trzeci turniej wielkoszlemowy w 2024, czyli Wimbledon. W dniach 1-14 lipca na londyńskich kortach rywalizować będą najlepsi tenisiści i tenisistki na świecie. W tym gronie nie zabraknie także Huberta Hurkacza (7. ATP), który do zawodów przystąpi w dobrej formie.
Hubert Hurkacz ma 4235 punktów w najnowszym notowaniu rankingu ATP. Tym samym traci zaledwie 185 "oczek" do szóstego Andrieja Rublowa! Polak więc ma szansę niedługo awansować jeszcze wyżej. Do tego jednak potrzeba dobrej gry i wyników w trakcie Wimbledonu. Musi też uważać, bo tuż za nim jest Casper Ruud, który traci tylko 210 punktów.
A na co Hurkacza będzie stać podczas Wimbledonu? Dotychczas najdalej zaszedł tam do półfinału w 2021 roku. Zapowiada jednak, że teraz przyjechał do Londynu z jasnym zamiarem. - Planem jest podniesienie pucharu. Po to się tu przyjeżdża - zapowiedział odważnie w rozmowie z Polsatem Sport.
W meczu pierwszej rundy Wimbledonu Hubert Hurkacz zmierzy się z Radu Albotem (144. ATP). Dotychczas obaj panowie grali ze sobą dwukrotnie i każdy z tych meczów kończył się wygraną mołdawskiego tenisisty. Ich spotkanie na londyńskich kortach zostanie rozegrane we wtorek 2 lipca.