Piątek na paryskich kortach imienia Rolanda Garrosa był dniem p�fina�em mężczyzn. Najpierw na centralny obiekt Philippe-Chatrier wyszli Carlos Alcaraz oraz Jannik Sinner. Mimo młodego wieku obu tenisistów był to ich już dziewiąty bezpośredni pojedynek. Dotychczas bilans był remisowy, ale w piątek na prowadzenie wyszedł Hiszpan, który pokonał nowego lidera rankingu ATP w pięciu setach - 2:6, 6:3, 3:6, 6:4, 6:3 po ponad czterech godzinach gry.
- Widziałem, jak trochę się męczył. Miałem skurcze… Jannik też w 3 secie. Musieliśmy walczyć. Z zeszłorocznego meczu z Djokoviciem nauczyłem się, bo byłem w tej samej pozycji, co dzisiaj. Wiem, że w takich momentach trzeba zachować spokój i grać dalej, bo skurcze miną. Musisz tam być i walczyć. W trzecim secie było trochę dziwnie. Czwarty i piąty set to naprawdę dobre punkty i świetny tenis. Jestem szczęśliwy z tego jak dzisiaj zagrałem - mówił po meczu Hiszpan.
Dla Carlosa Alcaraz to pierwszy finał Roland Garros w karierze. Tym samym skompletował fina�y wielkoszlemowe na wszystkich trzech nawierzchniach. Na twardym korcie dokonał tego w 2022 r. w US Open, a rok później na trawie w Wimbledonie - oba te mecze wygrywał.
Hiszpański tenisista dokonał tego w wieku zaledwie 21 lat, stając się rekordzistą pod tym względem. Rok starszy był jego rodak Rafael Nadal. Novakovi Djokoviciowi i Rogerowi Federerowi udawało się to dopiero w 24. roku życia.
21-latek z Murcji legitymizuje się także doskonałym bilansem wygranych pięciosetówek. Po starciu z Jannikiem Sinnerem wynosi on 10-1. Alcaraz w finale Roland Garros zmierzy się z lepszym z drugiego półfinału: Alexander Zverev - Casper Ruud.