Co ze zdrowiem Rybakiny? Mamy odpowied� prosto z Roland Garros

Jelena Rybakina pokona�a 6:4, 6:2 Elise Mertens w trzeciej rundzie Roland Garros i tym razem spotka�a si� na konferencji prasowej z dziennikarzami. Na pytania odpowiada�a troch� ch�tniej ni� na dw�ch poprzednich konferencjach. Ale nie na wszystkie.

Jelena Rybakina to światowa gwiazda tenisa. Czwarta zawodniczka rankingu WTA ma wspaniały sezon. Pokonawszy Belgijkę Mertens w trzeciej rundzie Roland Garros, zanotowała już 33. wygrany mecz w sezonie. Na 38 rozegranych.

Zobacz wideo Oto następczyni Igi Świątek?

Rybakina to - obok Igi Świątek i Aryny Sabalenki - główna faworytka trwającego w Paryżu French Open. Zatem nic dziwnego, że dziennikarze z całego świata chcieliby tworzyć o niej ciekawe materiały. W pierwszych dniach turnieju Rybakina przyszła na dwie konferencje - przed rozpoczęciem rozgrywek i po swoim meczu pierwszej rundy. I na obu konferencjach narzekała na pytania. Mówiła, że są wciąż takie same, odpowiadała półsłówkami albo wcale.

W końcu doszło do tego, że po meczu drugiej rundy Rybakina nie pojawiła się w biurze prasowym. Podobno wtedy żaden z kilkuset pracujących na turnieju dziennikarzy nie złożył wniosku o spotkanie z Kazaszką. Teraz, po meczu Rybakiny w trzeciej rundzie, na jej konferencję przyszło około 30 dziennikarzy. Ale czy z tych siedmiu minut spotkania powstaną ciekawe materiały? To wątpliwe.

Wspomnienie meczu z Sereną ożywiło Rybakinę

Rybakina odpowiedziała na kilka pytań, ale im więcej ich padało, tym mniej chętnie to robiła. Tak naprawdę ożywiła się tylko na chwilę, gdy ktoś jej przypomniał, że kiedy poprzednio awansowała w Roland Garros do czwartej rundy, zmierzyła się z Sereną Williams.

- Tak, pamiętam, że byłam superzdenerwowana, wychodząc na kort. Granie z Sereną było przywilejem. Tak, pamiętam to. Później nie rozegrała już wielu meczów. To był zaszczyt grać przeciwko niej - mówiła.

Tamto spotkanie - w Roland Garros 2021 - Rybakina wygrała 6:3, 7:5. A następnie przegrała ćwierćfinał z Anastasiją Pawluczenkową 7:6, 2:6, 7:9. Występ we French Open w 2021 roku jest najlepszym ze wszystkich, które Rybakina zaliczyła w Paryżu. W 2019 roku odpadła z tego turnieju w pierwszej rundzie, w 2020 roku - w drugiej, a w 2022 i 2023 roku - w trzeciej rundzie.

To wyniki zdecydowanie gorsze od tych, jakie Rybakina osiąga w innych turniejach wielkoszlemowych. Ona jest przecież mistrzynią Wimbledonu (2022 rok) i finalistką Australian Open (2023 rok). Jedynie w US Open dotąd jej się nie wiodło, bo nigdy nie dotarła dalej niż do trzeciej rundy.

Rybakina wywołała temat swojego zdrowia

- Cóż, myślę, że mogę grać dobrze na wszystkich nawierzchniach. Oczywiście najlepsze wyniki miałam na trawie, która jest szybka, i w Australii. Ale myślę, że potrafię dobrze grać na wszystkich nawierzchniach, tylko muszę być zdrowa - tłumaczyła Rybakina.

W tym momencie głównym tematem stało się zdrowie zawodniczki. Ze względu na kłopoty zdrowotne Rybakiny zabrakło w niedawnym turnieju w Rzymie. Między Madrytem, gdzie dotarła do p�fina�u, a Paryżem miała aż 26 dni bez meczu.

Zapytana, czy jest już w stu procentach zdrowa, Rybakina odpowiedziała: "Tak. To znaczy zmagałam się trochę ze snem, z różnymi kwestiami. Musiałam ominąć turnieje. To były alergie i w ogóle. Teraz czuję się całkiem dobrze i jestem skoncentrowana".

Rybakina zrezygnowała w tym sezonie z grania w Rzymie, a wcześniej w Indian Wells - wtedy skarżyła się na problemy z żołądkiem i z jelitami.

Dziennikarze chcieli poznać szczegóły dotyczące kłopotów Rybakiny ze snem, ale ona nie miała ochoty rozwijać tego tematu. "Myślę, że nie jest łatwo spać każdemu, kto dużo pracuje. Wtedy regeneracja nie przebiega najlepiej". Dopytywana, czy te kłopoty zaostrzyły się u niej teraz, we Francji, odpowiedziała, że to "sprawa ogólna". I właściwie na tym koniec. Bo choć padły zasadne i ciekawe pytania: czy Rybakina, jak inni sportowcy, którzy muszą dbać o dobry sen, współpracuje z ekspertem od snu albo czy w tym zakresie pomaga jej ktoś z jej zespołu medycznego, to odpowiedzi już właściwie nie było.

- Cóż, myślę, że wszyscy stoją twarzą w twarz z pewnymi kwestiami. To może być cokolwiek. Nie wiem, co więcej mogłabym odpowiedzieć na ten temat - zakończyła Rybakina.

W czwartej rundzie Roland Garros rywalką Rybakiny będzie Elina Switolina albo Ana Bogdan.

Wi�cej o: