Koniec turnieju dla Magdy Linette. Nie pomog�a nawet ulewa! Zero z�udze�

Magda Linette by�a wyra�nie s�absza w Madison Keys w gemach przed pot�n� ulew�, kt�ra przesz�a nad Strasburgiem. Kilka godzin p�niej wznowiono rywalizacj�, ale obraz gry si� nie zmieni�. To Amerykanka by�a niezwykle skuteczna i bezwzgl�dna. Polska tenisistka przegra�a z 16. rakiet� �wiata w dw�ch setach 1:6, 3:6 i po�egna�a si� z francuskim turniejem na etapie �wier�fina�u.

Mecz przerwano aż na pięć godzin przy stanie 4:1 dla Keys w pierwszym secie. Do tego momentu Amerykanka wyraźnie dominowała na korcie w Strasburgu. Kiedy uporano się ze skutkami ulewy, tenisistki mogły wrócić do gry, ale spotkanie i tak toczyło się ze wskazaniem na Keys.

Zobacz wideo Oto następczyni Igi Świątek?

Dominacja rywalki Linette od początku do końca

Madison Keys od początku wyglądała dużo pewniej od Magdy Linette, grała odważniej w ataku, szybko znajdowała przestrzeń do zagrań kończących zarówno z forhendu, jak i bekhendu. Swoją wyższość potwierdziła m.in. w czwartym gemie pierwszego seta, kiedy przełamała Polkę do zera. W kolejnym gemie obroniła break pointa. W następnym, przy stanie 4:1, 40:40 dla Amerykanki i serwisie Linette, trzeba było przerwać mecz. Intensywne opady deszczu i burze storpedowały plany tenisistek i organizatorów turnieju w Strasburgu.

Do gry można było wrócić dopiero po godzinie 18:00. Zawodniczki czekały aż pięć godzin, aż przestanie padać, a organizatorzy posprzątają po ulewie. Dokończenie pierwszego seta to była przede wszystkim błyskawiczna gra Keys, która w kilka minut dopełniła formalności i wygrała partię 6:1.

Linette odstawała od rywalki, jej tenis wyglądał po prostu słabiej, ale na jej formę wpłynęły też problemy z odciskami na prawej dłoni. Przez to nie mogła pokazać w pełni swoich możliwości. Ale starała się walczyć, co było widać w drugim secie. Pierwszego gema serwisowego wygrała do zera. Jednak Keys odpowiedziała od razu tym samym.

Amerykanka była skuteczna i bezwzględna, bo w kolejnym gemie znów przełamała Polkę, a w następnym powiększyła przewagę do dwóch gemów. Starała się kontrolować przewagę, nawet jeśli kolejne wymiany wyglądały na bardziej wyrównane. Jakby sama Keys nieco spuściła z tonu.

Kiedy Linette złapała kontakt i przegrywała 3:4 wydawało się, że może jeszcze dopaść Amerykankę, ale nie wykorzystała szans, które przytrafiły się w ósmym gemie. W dziewiątym Polka próbowała się bronić, dwa razy doprowadziła do remisu (najpierw 30:30, a potem 40:40), ale mecz skończył się po drugim meczbolu dla Keys. Wtedy Linette posłała pi�k� w aut. Dość często wyrzucała piłki poza kort, to był też problem.

Drugi set skończył się wygraną Keys 6:3, a cały mecz 2:0 i to Amerykanka zagra w półfinale turnieju w Strasburgu z Ludmiłą Samsonową. Była dziś zdecydowanie lepsza od Linette i zasłużyła na awans do najlepszej czwórki imprezy.

Turniej WTA 500 w Strasburgu, ćwierćfinał:

Magda Linette (WTA 50.) - Madison Keys (USA, WTA 16.) 1:6, 3:6

Wi�cej o: