Lisa Vittozzi jest bardzo utytułowaną włoską biathlonistką. Na koncie ma między innymi brązowy medal igrzysk olimpijskich z 2018 roku. W tym roku została także mistrzynią świata na zawodach w Oberhofie. Okazuje się, że zawodniczka trzy lata temu zmagała się z problemami mentalnymi.
Lisa Vittozzi opowiedziała o problemach. Zareagowała psycholog Igi Świątek
W 2020 roku Vittozzi wraz z reprezentacją W�och zajęła drugie miejsce na mistrzostwach świata. Zawodniczka nie mogła sobie poradzić z presją i przygniotły ją ogromne oczekiwania. Szerzej na ten temat powiedziała w filmie opublikowanym przez International Biathlon Union. - Miałam okres, kiedy ciążyła na mnie zbyt duża presja i nie mogłam sobie z tym poradzić. Byłam młoda i to było dla mnie za dużo. W tym trudnym okresie przydarzyło mi się wiele rzeczy, nie mogłam dobrze trenować i bałam się stawić czoła wyścigom - powiedziała. Dodała też, że na igrzyskach olimpijskich w Pekinie "sięgnęła dna" (36. miejsce w sprincie), a kluczem do odbudowania się była "pomoc od osoby, która mogła ją zrozumieć".
Na jej słowa zareagowała psycholog Igi �wi�tek Daria Abramowicz. "Nigdy nie jest za późno, aby poprosić o pomoc. Czasami wymaga to dużej odwagi, ale warto. To może cię uratować. Niezależnie od tego, czy jesteś sportowcem, trenerem, czy może pracujesz w innym środowisku charakteryzującym się wysokimi wynikami, czy nie, system wsparcia społecznego (wsparcie emocjonalne i eksperckie) jest absolutnie niezbędny" - napisała na Twitterze.
Abramowicz współpracuje ze Świątek od czterech lat. Polka jest jedną z najlepszych tenisistek na świecie i liderką rankingu WTA. Tylko w tym roku wygrała między innymi Rolanda Garrosa oraz WTA Finals. Psycholog wyjaśniła, że najtrudniejsze nie jest radzenie sobie po porażkach, a zarządzanie sukcesem. - W Polsce często postrzega się sportowc�w jako dobro narodowe. Właśnie tak nazywają Igę nawet sami kibice. To dla sportowców bardzo obciążające, bo pokazuje duże oczekiwania dotyczące dostarczania ludziom tego, czym chcą żyć i co ich cieszy - powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Vittozzi najgorsze ma już za sobą i obecnie skupia się na przygotowaniach do kolejnej sezonu Pucharu Świata. Zawody rozpoczną się w sobotę w Ostersund.
