W nocy ze środy na czwartek Iga �wi�tek w półtorej godziny pokonała Coco Gauff 6:0, 7:5 w drugim meczu grupowym w WTA Finals. Pierwszy set przebiegł błyskawicznie - nie trwał nawet 30 minut - lecz w drugim Amerykanka stawiła opór. To ona pierwsza przełamała i wyszła na prowadzenie 4:2, ale pogrążył ją dziesiąty gem. Przy swoim podaniu miała wyrównać stan rywalizacji, ale popełniła cztery podwójne błędy z rzędu.
"Wtedy dały o sobie znać nerwy i nieumiejętność uporania się z mocnym wiatrem. Zaliczyła wówczas aż cztery z rzędu podwójne błędy i widać było, jak znów ulatuje z niej determinacja, a wraca frustracja. Efektem było rzucenie rakietą o kort. Polka zaś zachowała skupienie i spokój, które pomogły jej zamknąć to spotkanie w dwóch setach" - relacjonowała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
Obie zawodniczki zakończyły pojedynek, mając zdecydowanie negatywny bilans wygranych punktów. 11 winnerów posłała Świątek - do 8 Gauff. Natomiast liczba niewymuszonych błędów była porażająca - 22 po stronie Polki oraz 31 u Amerykanki, która ponadto zanotowała 7 podwójnych błędów.
19-latka była mocno sfrustrowana na korcie, a swoje emocje przeniosą na zewnątrz. Okazało się, że Na X (dawniej Twitter) zaczęła masowo blokować konta fanów Igi Światek. Często nawet takich, z którymi nie miała żadnej konwersacji. "Nigdy nawet nic o niej nie mówiłam" - stwierdziła jedna z internautek, zamieszczając zrzut ekranu z potwierdzeniem, że została zablokowana. "Nigdy nie powiedziałam o niej nic złego... rozumiem, że jesteś wkurzona, ale..." - napisała kolejna. "To jest szalone. Dosłownie zawsze jej kibicuję. Co jest".
Dla Coco Gauff turniej się jeszcze nie skończył, a dzięki wcześniejszym zwycięstwie nad Ons Jabeur 6:0, 6:1, wciąż ma duże szanse na zameldowanie się w najlepszej czwórce WTA Finals. Decydujący będzie mecz z Marketą Vondrousovą. Czeszka tego dnia zagra jedynie o honor, gdyż ma na swoim koncie dwie porażki i to bez zdobytego seta, który wciąż mógł utrzymać ją w grze. Natomiast Iga Świątek zmierzy się z Ons Jabeur. Tunezyjka wciąż jest w grze o awans po pokonaniu Vondrousovej, lecz musi ograć Polkę i liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w drugim spotkaniu.