Chwile grozy na US Open. Wszyscy us�yszeli przera�aj�cy krzyk [WIDEO]

Matteo Berrettini poleg� w starciu II rundy US Open z Francuzem Arthurem Rinderknechem. W�oski tenisista by� zmuszony skreczowa�, kiedy podczas jednej z wymian w drugim secie dozna� fatalnej kontuzji. B�l by� tak ogromny, �e nie m�g� powstrzyma� krzyku.

Matteo Berrettini (36. ATP) bardzo słabo spisuje się w ostatnich tygodniach. Błyskawicznie odpadał z rywalizacji zarówno w Toronto, jak i Cincinnati, a nieco wcześniej nie dopisało mu szczęście, ponieważ w IV rundzie Wimbledonu trafił na lidera rankingu ATP Carlosa Alcaraza, z którym poległ 6:3, 3:6, 3:6, 3:6. Media spekulowały ostatnio również o jego partnerce, którą jest była żona Kevina-Prince'a Boatenga - Melissa Satta. Para miała rzekomo uprawiać zbyt dużo seksu, przez co forma Włocha nie była zadowalająca.

Zobacz wideo Sochan w Polsce z NBA: W przyszłym roku na pewno będę grał w kadrze

Koszmarna kontuzja Matteo Berrettiniego. Był zmuszony skreczować mecz II rundy US Open

Berrettini całkiem dobrze rozpoczął zmagania w US Open, pewnie pokonując w pierwszej rundzie Ugo Humberta (33.) 6:4, 6:2, 6:2. Dużo łatwiejsze zadanie miało go czekać w kolejnym starciu, w którym zmierzył się z pogromcą Diego Schwartzmana (114.) - Arthurem Rinderknechem (73.). Ale tak się nie stało.

Francuz kapitalnie zaprezentował się podczas pierwszego seta, w którym był bliski przełamania rywala w szóstym gemie, kiedy miał trzy break pointy - ostatecznie dokonał tego nieco później i odniósł zwycięstwo 6:4.

Rinderknech kontynuował dobrą gr� również w drugiej odsłonie, ponownie przełamując rywala. Przy stanie 40:40 w dziewiątym gemie doszło do koszmarnego zdarzenia z udziałem Włocha. Jego rywal bardzo dobrze uderzył pi�k� forehandem w boczny sektor kortu, przez co Berrettini był zmuszony wykonać kilka metrów sprintem. Udało mu się odbić piłkę, ale nieszczęśliwie źle stanął i bezwładnie runął na ziemię.

Włoch wydał z siebie przerażające okrzyki bólu, dlatego na miejscu błyskawicznie pojawiły się odpowiednie służby. Najpierw zasłonili tenisistę parasolkami, a następnie udzielili mu pomocy, po której musiał opuścić kort. Niedługo później w mediach zamieszczono materiał wideo, podczas którego widać zapłakanego tenisistę, który zostaje wywieziony z obiektu na wózku. Najprawdopodobniej doszło do skręcenia kostki.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Po wygranej z Berrettinim Rinderknech ma przed sobą dużo trudniejsze wyzwanie, ponieważ w kolejnej rundzie zmierzy się z ósmą rakietą świata Andriejem Rublowem. To starcie odbędzie się w sobotę 2 września.

Wi�cej o: