W poprzednie sezonie drugie miejsce prześladowało Ryoyu Kobayashiego. Skoczek narciarski Japonii aż dziesięciokrotnie w zeszłym sezonie kończył zawody na drugim miejscu. Puchar Świata 2023/2024 zakończył tuż za plecami Stefana Krafta. We wszystkich czterech konkursach Turnieju Czterech Skoczni lądował na drugim miejscu, choć to dało mu ostatecznie trzeciego orła w karierze.
W poniedziałek Kobayashi przybył do islandzkiego miasta Akureyri. "Przeprowadził tam kilka eksperymentalnych skok�w na gigantycznej platformie przygotowanej na szczycie Hlídarfjall. W międzyczasie teren narciarski został zamknięty, ale projekt ten owiany jest tajemnicą" - zdradza islandzki portal RUV.
Według tamtejszych mediów Ryoyu Kobayashi poszybował na odległość 256 metrów, co oznacza, że pobił aktualny rekord świata w długości lotu na nartach. Wynosi on 253,5 metra w wykonaniu Stefana Krafta.
RUV donosi, że 27-letni skoczek narciarski przybył do Islandii, aby spróbować skoków na odległość przekraczającą 300 metrów. Organizatorem przedsięwzięcia jest główny sponsor japońskiego skoczka firma Red Bull. "Red Bull Japan podpisał kontrakt z miastem Akureyri na budowę platformy do skoków w Hlíðarfjall i nakręcenie materiału filmowego. Replika platformy do skok�w narciarskich została przygotowana w Vikersund w Norwegii, gdzie padły rekordy świata w skokach narciarskich" - zdradzają islandzkie media. To nie koniec prób Ryoyu Kobayashiego w Islandii. Kolejne skoki mają się odbyć w jutro - tj. w środę.