Tak Ma�ysz dowiedzia� si� o decyzji Kingi Rajdy. "Z podzi�kowaniami"

- Chcieli�my u kobiet powieli� system z m�skich skok�w. To jednak nie zadzia�a�o. Jak dowiedzia�em si� o decyzji Kingi Rajdy? Dosta�em wiadomo�� e-mailem i SMS-em z podzi�kowaniami - powiedzia� Adam Ma�ysz w rozmowie z Interi� po decyzji Kingi Rajdy o zako�czeniu kariery.

Kinga Rajda zdecydowała się zakończyć karierę w skokach narciarskich po mistrzostwach świata w Planicy. Polka wystąpiła w specjalnych rękawicach w konkursie indywidualnym na dużej skoczni i potwierdziła swoją decyzję w rozmowie z Eurosportem. - Już wcześniej podjęłam decyzję, że to mój ostatni konkurs i chyba łatwiej mi się skakało. Chciałam się tym cieszyć, zapamiętać. Skoki były fajne - mówiła Rajda po konkursie, gdzie zajęła 23. miejsce. Później skoczkini zdradziła, że wpływ na taką decyzję miały jej trzy ostatnie lata.

Zobacz wideo Granerud wreszcie zabrał głos. Tak tłumaczy słowa o parodii

Po zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie miałam załamanie i nie chciałam wracać. Po upadku na skoczni w Wi�le w grudniu 2020 roku i zaczęłam bać się wiatru. Strasznie się męczyłam przez trzy ostatnie lata. W kadrze byłam od 2015 roku i pojawiło się chyba zmęczenie tym wszystkim, a także psychiczne wypalenie - zdradziła Kinga Rajda w rozmowie z Interią.

Małysz zdradził, jak dowiedział się o decyzji rajdy. "E-mail i SMS"

Adam Ma�ysz rozmawiał z Interią w Planicy po decyzji Kingi Rajdy o zakończeniu kariery w skokach narciarskich. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego zdradził, jak dowiedział się o decyzji 22-latki. - Rano w dniu konkursu dostałem wiadomość e-mailem i SMS-em od Kingi Rajdy z podziękowaniami - przekazał. Potem Małysz stwierdził, że pierwotny plan na kobiece skoki w Polsce nie wypalił. - Chcieliśmy u kobiet powielić system z męskich skoków. To jednak nie zadziałało. Musimy chyba zaczerpnąć głębszej wiedzy od kogoś, kto już to robił i wdrażał to - powiedział prezes PZN.

Adam Ma�ysz stwierdził, że budowa kobiecych skoków narciarskich w naszym kraju musi zacząć się od zera. - Coś musimy zrobić z tymi dziewczynami, bo jednak dużo tracimy na tym, jeśli chodzi o miksty. Cudów jednak nie zdziałamy. Musimy zacząć od Szkół Mistrzostwa Sportowego. Tym, które teraz mamy, trzeba jednak też stworzyć jak najlepsze warunki - dodał. Były skoczek odniósł się też do faktu, że 19-letnia Kanadyjka Alexandria Loutitt została mistrzynią świata na dużej skoczni, a jej kraj nie słynie z dobrej infrastruktury.

- Kanadyjki jednak nie trenują u siebie, a w S�owenii. Tu jest ich drugi dom, ale one się bardzo poświęciły skokom narciarskim. I tego mi czasami brakuje u naszych dziewczyn. Nie słyszałem, że chcą poświęcić wszystko, by osiągnąć sukces. Częściej za to docierało do mnie, że jeśli nie zapewni się im pewnych rzeczy, to one skończą. To tak nie może działać - podsumował Adam Małysz.

Wi�cej o: