Na to pytanie Ma�ysz tylko si� u�miechn��. A potem skomentowa� skoki Polak�w

Jakub Balcerski
- Du�o tu brakuje, naprawd� - m�wi� dla TVN-u Adam Ma�ysz o skokach Polak�w w niedzielnym konkursie w Titisee-Neustadt. Na pytanie o drug� pr�b� Andrzeja St�ka�y, jedynego zawodnika kadry, kt�ry w nim punktowa� tylko si� u�miechn��.

Fatalny występ Polaków podczas zawodów Pucharu Świata w Titisee-Neustadt najlepiej opisuje dorobek punktowy przywieziony przez nich z Niemczech. Zgromadzili jedynie cztery punkty - najmniej od ośmiu lat. Problem ze skomentowaniem wyników skoczków miał nawet dyrektor skoków narciarskich w Polskim Związku Narciarskim, Adam Małysz.

Zobacz wideo Rafał Kot przestrzega ws. Kamila Stocha. "Może to się srogo zemścić" [Sport.pl LIVE #5]

Małysz: Te skoki naprawdę nie są dobre

Dziennikarz TVN-u Krzysztof Skórzyński spytał Ma�ysza o skok jedynego Polaka, który awansował do drugiej serii niedzielnego konkursu, Andrzeja Stękały. Ten uzyskał tylko 108 metrów i skończył zawody jako 29. tylko dlatego, że Słoweniec Ziga Jelar nie wystąpił w finałowej rundzie po problemach z wiązaniami. Adam Małysz na to pytanie tylko się uśmiechnął. - Ciężko cokolwiek mówić w ogóle o tym weekendzie - wskazał.

- Te skoki chłopaków naprawdę nie są dobre. Już tam jakieś światełko w tunelu można było widzieć po dyspozycji Kuby Wolnego (punktował w sobotę - przyp.), a dzisiaj znów: choć nie miał dobrych warunków to skok też nie był na tyle dobry, żeby wejść do "30". Andrzej miał trochę szczęścia w pierwszej serii. Nie był to za dobry skok, ale wykorzystał warunki. Teraz miał wiatr z tyłu i już nie było szans, żeby dał radę takim skokiem. Dużo tu brakuje, naprawdę - przekazał Małysz.

Kto dopełni skład Polaków w Willingen?

Co dalej? - Rozmawiałem z Maćkiem Maciusiakiem i muszą trochę spokojnie potrenować. Jest połowa sezonu. Trzeba usprawnić się, znaleźć przyczynę tych pojawiających się błędów i w jakimś tam stopniu zredukować je, żeby zacząć lepiej skakać - ocenił Małysz. 

Dyrektor potwierdził także, że w kolejny weekend na zawody Pucharu Świata w Willingen pojawi się kadra olimpijska, czyli drużyna z Kamilem Stochem, który właśnie wrócił na skocznię, Dawidem Kubackim, Pawłem Wąskiem i Stefanem Hulą. Zabraknie tylko Piotra Żyły, który miał pozytywny wynik testu na koronawirusa. W dwa pozostałe miejsca trenerzy powinni powołać dwóch zawodnik�w spośród tych skaczących w Titisee-Neustadt, ale według Macieja Maciusiaka trzeba sprawdzić, "czy będzie sens" podczas treningowego zgrupowania w przyszłym tygodniu.

Wi�cej o: