Dla Marcina Bułki miniony sezon był absolutnie przełomowy. Po latach bycia rezerwowym czy to w Paris Saint-Germain, czy w Nicei, Polak wreszcie dostał zaufanie jako nr 1 w bramce nicejskiego klubu i wykorzystał je w wielkim stylu. Wpuścił bowiem zaledwie 29 goli w 34 meczach, notując aż 17 czystych kont, zdecydowanie najwięcej w lidze. Przyczynił się tym samym znacznie do naprawdę dobrego 5. miejsca OGC Nice i zapewnienia sobie gry w Lidze Europy w przyszłej kampanii.
Na najlepszego golkipera ligi go nie wybrali, bo dla Ligue 1 jedenaście gier na zero z tyłu Gianluigiego Donnarummy to więcej niż siedemnaście Bułki. Ale doceniono go w samej Nicei, gdzie został graczem sezonu.
Ajax przeciwieństwem Bułki
Na przeciwnym biegunie do Bułki był zaś przez ostatni prawie rok Ajax Amsterdam. Legendarny klub był nawet w strefie spadkowej w pewnym momencie, przez co zwolniony został trener Maurice Steijn. Udało im się co prawda wygrzebać z kompletnego bałaganu dzięki zatrudnieniu Johna van't Schipa. Niemniej ostatecznie zakończyli ten sezon dopiero na piątym miejscu ze stratą 13 pkt nawet do podium. To najgorszy wynik tego klubu od kampanii 1999/2000.
Bułka straci trenera, który mu zaufał?
Amsterdamczycy planują duże zmiany na czele z nowym trenerem. Nim zostać ma właśnie Francesco Farioli z Nicei. O tym, że dopięcie wszelkich szczegółów porozumienia jest już blisko, poinformował holenderski "Voetbal International". Później zaś potwierdził to na Twitterze Fabrizio Romano. Serwis "AD.nl" dorzuca z kolei, że do Ajaxu przeniesie się nie tylko sam W�och. "Farioli zabiera do Amsterdamu czterech ludzi: swojego rodaka Daniele Cavalletto i Hiszpana Felipe Sáncheza Mateosa jako asystentów, Turka Osmana Kul jako analityka danych i trenera wydajności" - czytamy. Według Romano, nowy trener podpisze umowę już jutro, a obowiązywać będzie ona do czerwca 2027 roku.
Marcin Bułka z pewnością nie będzie tym zachwycony. Nowy trener Nicei, kimkolwiek będzie, nie powinien co prawda "podnieść ręki" na Polaka po takim sezonie. Ale po tylu latach siedzenia na ławce z pewnością miło byłoby mieć pełen spokój i stabilizację. A w takim układzie tej stuprocentowej pewności nie ma.
