Po informacjach, że Kylian Mbappe chce odejść do innego klubu i nie podpisywać nowej umowy władze PSG zdecydowały o zawieszeniu gwiazdy. Francuz był odsunięty od składu, dopóki nie zadeklarował pozostania w Paryżu na kolejny sezon. Teraz mistrzowie Francji chcą postąpić podobnie z kolejnym zawodnikiem, który w klubie jest już od 11 lat.
RMC Sport informuje, że paryżanie w liście zawodników zgłoszonych do tegorocznej Ligi Mistrz�w nie umieścili Marco Verrattiego. W�och już po zakończeniu poprzedniego sezonu zadeklarował, że chce odejść z PSG i był kuszony przez wiele klubów.
Na razie jednak wciąż pozostaje zawodnikiem mistrzów Francji z kontraktem do lata 2022 roku. W tym sezonie ani razu nie zameldował się na boisku. Co więcej, z zespołem nawet nie trenuje i też nie ma zamiaru być jego częścią. Nie skorzystał jednak z opcji przejścia do Al-Hilal i Al-Ahli, chociaż te miały oferować mu kontrakt kilkukrotnie.
Sytuacja z Verrattim jest o tyle kuriozalna, że Włoch w PSG jest od 2012 roku i zagrał w jego barwach aż 416 meczów. To stawia go na drugim miejscu w historii klubów pod względem liczby występów i niewątpliwie czyni go legendą. Dodając do tego dziewięć mistrzostw Francji, aż trudno uwierzyć, że jego rozstanie z klubem wygląda w taki sposób.
Według francuskich dziennikarzy Marco Verratti prowadzi obecnie rozmowy o transferze z Al-Arabii. Tam spotkałby starych znajomych z PSG - Rafinhę i Abdou Diallo. Pierwszy wzmocnił katarski klub rok temu, a drugi minionego lata.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Paris Saint-Germain oprócz Verattiego nie zgłosiło do rozgrywek Ligi Mistrzów również Hugo Ekitike, który w zeszłym sezonie zagrał łącznie 32 mecze, a cztery z nich właśnie w elitarnych rozgrywkach. Paryżanie zagrają w grupie F, nazywanej grupą śmierci. Ich rywalami będą AC Milan, Borussia Dortmund i Newcastle.