Według informacji dziennika "L'Equipe" w niedzielę wieczorem Neymar miał przekazać władzom Paris Saint-Germain swoją chęć opuszczenia klubu. Wydawało się, że po odejściu Lionela Messiego i zamieszaniu związanym z Kylianem Mbappe żaden z liderów nie opuści już mistrza Francji. Dlatego decyzja Brazylijczyka miała być dla władz klubu szokiem.
Informacjom dziennika zaprzeczał ojciec Neymara, który nazwał te plotki fałszywymi. Nie zniechęciło to jednak dziennikarzy portalu skysports.com, którzy poinformowali, że PSG pogodziło się z koniecznością sprzedania Neymara.
Według informacji dziennikarza portalu mistrzowie Francji będą oczekiwać za zawodnika od 50 do 80 mln funtów. Kwota ma zależeć od tego, kto zgłosi się po brazylijskiego napastnika. Ten najchętniej wróciłby do Barcelony, ale w tej chwili to niemożliwe z powodów finansowych.
PSG wyceniło Neymara
Neymar zarabia aż 25 mln funtów rocznie, co dla klubu z Katalonii jest kwotą nieosiągalną. Wiadomo, że pi�karzem zainteresowane byłyby kluby z Arabii Saudyjskiej, jednak nie wiadomo, czy na taki ruch chętny byłby Neymar.
Wiadomo, że w styczniu PSG prowadziło rozmowy z Chelsea. Niewykluczone, że teraz obie strony znów usiądą do rozmów. Zwłaszcza że w trakcie sparingu z Borussią Dortmund kontuzji doznał Christopher Nkunku, który nie zagra aż do grudnia.
W tym momencie mało prawdopodobne jest to, że Neymar znajdzie się w kadrze PSG na sobotnie spotkanie z Lorient w 1. kolejce Ligue 1.
Neymar trafił do PSG w 2017 r. za rekordowe 222 mln euro. W klubie z Paryża rozegrał 173 mecze, strzelił 118 goli, miał 77 asyst. Jego kontrakt wygasa latem 2025 r.
