Lionel Messi latem ubiegłego roku po ponad dwudziestu latach spędzonych w Barcelonie, przeniósł się do Paris Saint-Germain. Argentyńczyk miał stworzyć wraz z Neymarem i Kylianem Mbappe trio, które zapewni paryżanom upragniony triumf w Lidze Mistrz�w. Mistrzowie Francji odpadli jednak już w 1/8 finału, a Messi notuje rozczarowujący sezon.
Cierpliwość kibic�w PSG się wyczerpuje. Kilka tygodni temu 34-latek został wygwizdany przez sympatyków paryskiej drużyny. Musi także regularnie czytać niepochlebne opinie w prasie. Oczekiwania były ogromne, a jeden z najlepszych piłkarzy XXI wieku okazał się jak na razie zupełnym niewypałem transferowym.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Suchej nitki na Messim nie zostawia Jerome Rothen. Były gracz PSG w rozmowie z ESPN skrytykował postawę gwiazdora. Zwrócił zwłaszcza uwagę na jego fatalne statystyki, które nie przystają zawodnikowi o tej klasie.
- Messi? Jestem bardzo rozczarowany. Rozumiem nawet, że chłopak z Barcelony, który w wieku 34 lat nie planował zmieniać klubu w ten sposób, potrzebował czasu adaptację. Przybył do PSG bez ciągłości gry, więc musi znaleźć swoje miejsce. Nie ma problemu, potrzebuje czasu na adaptację. Ale mimo to Messi w Ligue 1 ma tylko dwa lub trzy gole. Mówimy o Leo Messim - powiedział Rothen.
- Niektórzy powiedzą, że czekam na rzeczy, których w wieku 34 czy 35 lat nie może już dostarczyć. Ale w Barcelonie, w zeszłym roku, miał 33 lata, wciąż robił różnicę i strzelał gole - dodał.
- Komentowałem jego niektóre mecze. Nie wygrał ich wszystkich, ponieważ drużyna jako grupa nie działała i on sam nie był w stanie nic poradzić. Przykro mi, ale w tym sezonie nie zrobił nic, by wygra� mecz. Jedynym, który wygrywa mecze, jest Mbappe. Stąd moje rozczarowanie - zakończył były piłkarz.
Lionel Messi w tym sezonie rozegrał dla PSG 28 mecz�w. Strzelił w nich osiem goli i zaliczył trzynaście asyst. W Ligue 1 wpisał się na listę strzelców jednak tylko trzykrotnie. Skuteczniejszy był w Lidze Mistrzów, w której zdobył pięć bramek.