- Stałem się tutaj mężczyzną, lepszym piłkarzem, liderem, mężem, ojcem swojego dziecka. W tym mieście wydoroślałem. Razem z żoną wiemy, że tyle dobrego ile spotkało nas tutaj, prawdopodobnie nie przydarzy nam się nigdzie indziej - powiedział Piotr Zieliński na pożegnanie z Napoli. Niebawem otworzy nowy rozdział w karierze.
Reprezentant Polski zostanie zawodnikiem Interu Mediolan, o czym otwarcie mówią nawet działacze tego klubu - pozostaje już tylko oczekiwać na oficjalny komunikat. O wiele trudniej powiedzieć, jak w nowym otoczeniu odnajdzie się pomocnik.
Głos w tej sprawie zabrał Zbigniew Boniek, który sam przez lata występował w Serie A. I nie ma wątpliwości, że Zieliński doskonale odnajdzie się w Mediolanie. - Świetnie wpasuje się w grę Simone Inzaghiego (trener Interu - red.). Jest utalentowanym i inteligentnym pomocnikiem - ocenił w wywiadzie dla dziennika "La Gazzetta dello Sport". Chociaż rywalizacja o miejsce w składzie będzie zacięta, Inzaghi ma do dyspozycji takie gwiazdy jak mistrz Europy Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu czy Henrich Mychitarian.
Jednak Boniek od dawna powtarza, że mimo zaciętej konkurencji 30-latek podjął właściwą decyzję. - Wierzę, że przejście z Napoli do Interu to krok naprzód, a nie w tył. Piotr czuje się świetnie we Włoszech, świetnie czuł się w Neapolu i trafia do drużyny, która teoretycznie może także powalczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. To zespół pełen świetnych zawodników, w którym na pewno będzie miał swoje miejsce. Myślę, że wybór jest zdecydowanie dobry - mówił.
Na razie Zieliński nie został jeszcze nawet zaprezentowany jako gracz Interu i koncentruje się na tym, jak najlepiej wypaść podczas Euro 2024. Ma być jednym z liderów reprezentacji Polski, która w grupie zagra z Holandią, Austrią i Francją.