Media: Nim Juventus chce zast�pi� Milika. Niebywa�e

Dopiero trzecie miejsce w ligowej tabeli i a� 23 punkty straty do mistrzowskiego Interu Mediolan. Nie tak kibice Juventusu wyobra�ali sobie sezon 2023/24. Pomimo zdobytego krajowego pucharu posad� straci� Massimiliano Allegri, a w Turynie mo�e nast�pi� rewolucja kadrowa. W�oskie media skupiaj� si� na formacjach ofensywnych i przekonuj�, �e zmiany mog� tak�e dotkn�� Arkadiusza Milika. Pojawi�o si� nazwisko jego nast�pcy.

75 mecz�w, 17 goli i dwie asysty - tak wygląda bilans ostatnich dwóch sezonów Arkadiusza Milika w Juventusie. Choć nie zawsze grał w pierwszym składzie, to nie okazał się zbawcą turyńczyków i jego przyszłość w stolicy Piemontu wcale nie jest taka pewna. Tak przynajmniej przekonują włoskie media.

Zobacz wideo Inwazja kibiców Legii na murawę! Stewardzi mieli ręce pełne roboty

Oto następca Milika. Włosi informują

Dziennikarka "La Gazzetty dello Sport" Livia Tagioli informuje, że ofensywę Juventusu mogą czekać zmiany. - Zakładając, że Vlahović i Chiesa pozostaną w składzie, odejście Keana i Milika jest bardzo prawdopodobne. Dlatego konieczny jest co najmniej jeden zakup - pisze.

Juventus miał już nawet wytypować cele transferowe na zbliżające się okienko. Głównym ma być Joshua Zirkzee - napastnik rewelacyjnej Bolonii. Według Tagioli to piłkarz, który w swoim kontrakcie ma wpisaną klauzulę 40 milionów euro. Problem w tym, że chętne na jego usługi są także Arsenal i Milan - to dziś kluby cieszące się większą renomą od turyńczyków.

Pojawiła się więc alternatywa. Po raz trzeci w Turynie mógłby zagrać 31-letni Alvaro Morata. Jego umowa z Atletico wygasa co prawda dopiero w 2026 roku, ale operacja sprowadzenia go z powrotem na Półwysep Apeniński mogłaby być mniej skomplikowana. Klauzula odejścia doświadczonego Hiszpana wynosić ma 14 milionów euro.

Morata występował w Juventusie w latach 2014-2016 i 2020-2022. Przez cztery sezony gry dla turyńczyków rozegrał 185 meczów, w których zdobył 59 goli i zaliczył 39 asyst. To między innymi dzięki jego dobrej postawie udało się dotrzeć do finału Ligi Mistrz�w w 2015 roku. W nim Morata wpisał się na listę strzelców.

Wi�cej o: