Tak wygl�da teraz Andres Iniesta. Kibice zdumieni. "Jak m�j dziadek"

Andres Iniesta opu�ci� FC Barcelon� w 2018 roku, kiedy przeni�s� si� do Vissel Kobe. Bior�c pod uwag� jego wiek, wydawa�o si�, �e dorobi sobie tylko do emerytury i zako�czy karier�. Tak si� jednak nie sta�o, a po wyga�ni�ciu kontraktu zdecydowa� si� na transfer do Emirates Club. Do sieci trafi�o zdj�cie Hiszpana, na kt�rym wyszed� wyj�tkowo niekorzystnie. "Trzeba wiedzie�, kiedy ze sceny zej��" - czytamy na portalu X.

Andres Iniesta to jedna z największych legend FC Barcelony. Może pochwalić się aż 674 występami w jej barwach, w których strzelił 57 goli i zanotował 136 asyst. Poza katalońskim klubem wielokrotnie udowadniał klasę w reprezentacji Hiszpanii, dla której zagrał 131 razy. Najważniejszymi momentami w jego karierze były bez wątpienia gol w finale mistrzostw świata 2010 oraz bramka zdobyta w doliczonym czasie gry rewanżowego p�fina�u Ligi Mistrz�w z Chelsea w sezonie 2008/09.

Zobacz wideo Zenon Martyniuk wyznaje: To moja miłość

Tak wygląda teraz Andres Iniesta. "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść"

40-latek opuścił FC Barcelonę w 2018 roku, kiedy skorzystał z lukratywnej oferty japońskiego Vissel Kobe, gdzie spotkał się m.in. z Lukasem Podolskim. Przez kolejne pięć lat regularnie występował w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. Ostatnie miesiące nie były jednak dla niego zbyt udane, dlatego władze klubu podjęły decyzję o nieprzedłużaniu z nim umowy. Wiele wskazywało na to, że doświadczony piłkarz dołączy do Lionela Messiego i spółki w Interze Miami, ale finalnie wybrał ofertę Emirates Club.

Do sieci trafiło właśnie zdjęcie Iniesty z jednego z ostatnich starć, na którym wygląda wyjątkowo... niekorzystnie. Mało tego, że zapuścił brodę, to wyraźnie osiwiał. Kibice nie mogli uwierzyć, że to właśnie on. "Wygląda jak mój dziadek", "trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" - czytamy na portalu X. Zwrócili uwagę na przykład Toniego Kroosa, który ogłosił nie tak dawno, że po zakończeniu Euro 2024 przechodzi na emeryturę, mając zaledwie 34 lata. Pokazał zatem, jak można skończyć karierę, będąc na absolutnym szczycie.

 

Iniesta wysłał wymowną wiadomość do Xaviego. "Wkrótce do państwa wrócimy"

Hiszpan zamieścił w poniedziałek w mediach społecznościowych wpis, w którym docenił pracę swojego wieloletniego przyjaciela, Xaviego Hernandeza. "Dobra robota. Z pewnością wkrótce do państwa wrócimy. Zobaczymy się na ławkach" - napisał na portalu X, dodając fotografię z Xavim. Podczas pobytu w Barcelonie obaj pomocnicy byli niemalże nierozłączni. Finalnie 44-latek opuścił stolicę Katalonii w 2015 roku, kiedy przeniósł się do katarskiego Al-Sadd. 

FC Barcelona oficjalnie ogłosiła w czwartek, że z końcem sezonu zwalnia trenera. Ten zapowiedział jednak, że nie zamierza kończyć kariery. - Jestem profesjonalistą, zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości. Oczywiście, jestem otwarty na propozycję, ale potrzebuję trochę odpoczynku - rzekł. Tym samym wpis Iniesty może dawać do myślenia, gdyż powstaje pytanie: czy obaj spotkają się na ławce trenerskiej? Nie można wykluczyć, że w przyszłości mogą się również zmierzyć po przeciwnych stronach.

Iniesta rozegrał w tym sezonie ligowym w barwach Emirates Club 18 spotkań, w których zdobył pięć bramek. Poza nim można zobaczyć w składzie drużyny m.in. znanego z FC Barcelony Paco Alcacera.  

Wi�cej o: