W�oski dziennikarz mia�dzy Napoli po tym, co zrobi� Piotr Zieli�ski. "Gol samob�jczy"

Piotr Zieli�ski w ostatnich tygodniach gra zdecydowanie mniej z powodu nieprzed�u�enia kontraktu z Napoli, co skutkuje jego odej�ciem latem. Polski pomocnik da� jednak o sobie zna�, strzelaj�c pi�knego gol w starciu z Monz�. To jego pierwsze ligowe trafienie od wrze�nia ubieg�ego roku. W telewizji Sky Sport zauwa�ono, �e skre�lenie Zieli�skiego z listy zawodnik�w uprawnionych do gry w Lidze Mistrz�w, by�o "golem samob�jczym" ze strony Napoli.

Ostatnie tygodnie były fatalne dla SSC Napoli, które od czterech spotkań poszukiwało zwycięstwa. W dodatku odpadli w 1/8 finału Ligi Mistrzów, przegrywając z Barceloną. Starcie z Monzą również nie wskazywało na poprawę nastrojów, albowiem już w 9. minucie ekipę z przedmieść Mediolanu na prowadzenie wyprowadził Milan Durić. Napoli, które od lutego jest prowadzone przez Francesco Calzonę, obudziło się dopiero w drugiej połowie. W ciągu sześciu minut zdobyło trzy bramki - w tym trafienie zanotował Piotr Zieliński, dla którego był to pierwszy gol ligowy nie tylko w tym roku, a od września.

Zobacz wideo Jan Bednarek w ogniu krytyki! Probierz: Dobrze wybrałem

Zieliński strzelił i się zaczęło. "Gol samobójczy"

Pozycja Polaka w klubowej hierarchii znacznie spadła. Wynika to z definitywnego rozstania 29-latka z Neapolem. Latem po wygaśnięciu kontraktu przeniesie się do Interu Mediolan. W konfrontacji z Monzą pokazał jednak klasę. W 61. minucie przymierzył lewą nogą zza pola karnego. Piłka jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Zieliński kilka minut później opuścił murawę, a Napoli wygrało 4:2.

Tym efektownym trafieniem polski pomocnik zasłużył na wysokie noty od włoskich mediów. "La Gazzeta dello Sport" dała mu siódemkę - wyższą otrzymał jedynie Viktor Osimhen. "Nieobecny przez chwilę, po czym przyspiesza, wymyśla i zdobywa wspaniałą trzecią bramkę" - czytamy w uzasadnieniu. Na podobną ocenę zdecydował się Eurosport. "Podobnie jak prawie cała drużyna Napoli, w miarę upływu czasu rozkręca silnik: wspaniały strzał lewą nogą pod poprzeczkę" - podkreślają. Wciąż aktualni mistrzowie W�och w końcu wyszli trójką w środki pola Zieliński-Lobotka-Anguissa, co było żelaznym zestawieniem drugiej linii w mistrzowskim sezonie. "Gra o dwóch twarzach Polaka, raczej anonimowego w pierwszej połowie i jednej z gwiazd na początku drugiej ze świetnym strzałem lewą nogą, gdy zdobył trzecią bramkę dla Azzurri" - to już z kolei portal tuttomercatoweb.com.

Po spotkaniu w studiu Sky Sport zawiązała się dyskusja, podczas której dziennikarz Fabio Caressa jasno wyraził swój pogląd na sytuację Zielińskiego w Neapolu w ostatnich tygodniach. "Niewystawienie Zielińskiego w Lidze Mistrz�w było wielkim golem samobójczym dla Napoli. W przypadku meczu z Barceloną mógłby pomóc drużynie" - stwierdził. Polak zimą został wyrejestrowany z rozgrywek Champions League po zadeklarowaniu chęci odejścia wraz z końcem kontraktu.

Sytuacja Napoli w lidze wciąż jest trudna. Po 31. kolejkach zajmują siódme miejsce, ale strata do wyprzedzającej ich Atalanty wynosi już raptem tylko dwa punkty. Azzurri wciąż mają szansę na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. 

Wi�cej o: