To jest pocieszenie dla Zlatana po ko�cu kariery. Cacka warte niemal 2 mln euro

Zlatan Ibrahimovi� zako�czy� pi�karsk� karier�, a szwedzkie media podkre�laj�, �e teraz b�dzie m�g� si� odda� swojej drugiej pasji. Niedawno sprawi� sobie dwa luksusowe samochody.

"Trudno mi teraz nawet złapać oddech. Mam tak wiele pięknych wspomnień i emocji związanych z tym miejscem. Kiedy pierwszy raz przybyłem do Milanu, daliście mi szczęście, za drugim razem daliście mi miłość. Chcę podziękować mojej rodzinie i wszystkim bliskim. Chcę podziękować mojej drugiej rodzinie, czyli pi�karzom. Chcę podziękować trenerowi i jego sztabowi za powierzenie mi odpowiedzialności. Chcę podziękować działaczom za tę szansę. Na koniec, ale nie mniej ważnym, chcę podziękować wszystkim kibicom. Przyjęliście mnie z otwartymi ramionami, sprawiliście, że czułem się jak w domu, będę milanistą do końca życia. Nadszedł czas, aby powiedzieć ciao piłce nożnej, ale nie wam. Do zobaczenia. Forza Milan i do widzenia!" - w miniony weekend powiedział 41-letni Zlatan Ibrahimović.

Zobacz wideo

To była piękna kariera. Zaczynał ją w szwedzkim Malmo, skąd przeniósł się do Ajaksu Amsterdam. Szwedzki napastnik występował też w Juventusie, Interze Mediolan, Barcelonie, Manchesterze United, Paris Saint Germain czy Los Angeles Galaxy. Ale najbardziej był związany z Milanem. 

Jego drugą pasją były sportowe samochody. I jak donosi szwedzki dziennik "Goeteborgs Posten", Zlatan w każdy październik, gdy obchodzi urodziny, kupuje sobie nowy samochód. Z okazji 41. urodzin zamówił dwa, 812 Competizione za 600 tysięcy euro i Daytona SP 3 za milion euro. Pierwszy odebrał w październiku, a na drugi czekał aż do kwietnia.

Magazyn "Hunt" podkreśla, że Szwed ma już 12 luksusowych samochodów, w tym osiem Ferrari i cztery Porsche. To mu wcale nie przeszkadzało, by reklamować markę Volvo.

A co teraz planuje robić Zlatan?

Nie wiadomo, co teraz planuje Zlatan. Wiadomo za to, że Stefano Pioli, trener Milanu, próbował go włączyć do sztabu.

- Jako trener nie mógłbym jeździć Ferrari, czułbym się ograniczony. Chociaż może gdybym to ja został trenerem, nagięlibyśmy te zasady - w swoim stylu rzucił do dziennikarzy Ibra.

Wi�cej o: