A jednak mo�e doj�� do sensacji! To z nim spotka� si� Laporta. Hiszpanie og�aszaj�

FC Barcelona rozbi�a w sobot� na Montjuic ekip� Getafe a� 4:0. Okaza�e zwyci�stwo z lo�y honorowej ogl�da� prezydent klubu Joan Laporta, a obok niego zasiad� Pini Zahavi - s�ynny agent pi�karski, przedstawiciel Roberta Lewandowskiego. Ju� rozpocz�y si� spekulacje, po co przyjecha� do Barcelony. Sprawa mo�e mie� zwi�zek z poszukiwaniem nast�pcy Xaviego, ale niekoniecznie.

FC Barcelona przechodzi ostatnio przez spore problemy. W środę zaledwie zremisowała z Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów, wcześniej zaś odpadła z Pucharu Króla i zaliczyła kilka wpadek w lidze. Sobotnie zwycięstwo 4:0 z Getafe był pierwszą tak efektowną wygraną od września ubiegłego roku. Według hiszpańskiego "Cronica Global", na żywo miał je obserwować Pini Zahavi, który był wówczas gościem specjalnym prezydenta Joana Laporty.

Zobacz wideo Wychodzili z filmu "Kuba" i płakali. Prawdziwe życie. "Na tym nam zależało"

Laporta widział się Zahavim na meczu Barcelony. Hiszpanie węszą sensację

Zahavi to jeden z najbardziej znanych agentów piłkarskich na świecie, właściciel firmy Gol International. To on odpowiadał m.in. za transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony półtora roku temu. Nie wydaje się jednak, by przyjechał negocjować kolejną umowę dla Polaka, bo obecna wygasa dopiero w 2026 r. i przewiduje jedną z najwyższych pensji w drużynie. Może więc chodzić o sprowadzenie innego gracza związanego z Bayerem Monachium.

"Cronica Global" stawia hipotezę o ewentualnym transferze Joshuy Kimmicha. Izraelski agent nie jest oficjalnym przedstawicielem pomocnika Bayernu, ale to on prowadził w tej sprawie rozmowy latem zeszłego roku. Wówczas operacja nie doszła do skutku. Teraz jednak Kimmich znalazł się w nieco słabszej dyspozycji i Bayern może być bardziej skłonny do oddania swojej gwiazdy. Kontrakt zawodnika z klubem obowiązuje do końca czerwca 2025 roku, jeśli więc Barcelona zdecyduje się na próbę pozyskania go latem, będzie musiała zapłacić Niemcom.

Najczęściej ewentualnego przyjazdu Zahaviego Hiszpanie doszukują się jednak w poszukiwaniu następcy Xaviego na stanowisku trenera. Odkąd były pomocnik FC Barcelony ogłosił, że będzie pracował tylko do końca sezonu, w gronie największych faworytów do jego zastąpienia wymieniany jest Hansi Flick. Były szkoleniowiec Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec w zeszłym tygodniu nawiązał z Zahavim oficjalną współpracę. Hiszpańskie media od razu uznały to za jasny sygnał, że w sprawie sprowadzenia Niemca ruszyły poważne negocjacje. Sprzyjać im ma relacja Laporty i Zahaviego. Obaj znają się od wielu lat i jak podkreślały media, darzą się dużym szacunkiem.

Wi�cej o: