Robert Lewandowski w 2023 roku został królem strzelców LaLiga i wygrał rozgrywki z FC Barceloną, ale nie był to dla niego najlepszy czas w karierze. Napastnik zdobył zaledwie 18 goli w rozgrywkach ligowych, co uplasowało go dopiero na 18. miejscu wśród strzelców w pięciu najlepszych ligach na świecie. Inne zestawienie pokazuje, że miało to związek z liczbą zmarnowanych przez niego sytuacji.
Po zakończeniu 2023 roku podsumować można nie tylko liczbę zdobytych goli, czy zanotowanych asyst, ale także liczbę zmarnowanych przez napastników sytuacji. Ta pojawiła się na portalu squawka.com i niestety w niechlubnej czołówce zestawienia znalazł się Robert Lewandowski.
Według danych Polak nie wykorzystał aż 30 dogodnych sytuacji na strzelenie gola w meczach ligowych. Gdyby udało mu się zamienić je na gole, to miałby ich aż 48. Ta niezadowalająca statystyka uplasowała go na drugim miejscu.
Najwięcej sytuacji w pięciu najlepszych ligach w Europie zmarnował Erling Haaland. Liczba ta wynosi aż 35, ale nie powstrzymała go od zdobycia aż 29 goli w 12 miesięcy w Premier League. Z kolei za Lewandowskim uplasował się Kylian Mbappe, który zmarnował 27 okazji, ale zdobył 34 gole.
Tuż za podium znalazł się Florian Balogun ze Stade Reims i AS Monaco, który zepsuł 26 okazji, a piąte miejsce przypadło Olliemu Watkinsowi z Aston Villi po zmarnowaniu 24 szans. W dziesiątce znaleźli się także Alvaro Morata i Lois Openda (po 23), Alexander Sorloth (22), Darwin Nunez, Victor Osimhen z Napoli i Marcus Rashford (po 21).