To nie był przyjemny początek sezonu dla Roberta Lewandowskiego. W dwóch pierwszych meczach ligowych kapitan reprezentacji Polski nie zdołał strzelić żadnej bramki, przez co spadła na niego ogromna fala krytyki. Dopiero w trzecim spotkaniu przeciwko Villarrealowi 35-latek zdobył cennego gola na 4:3, dzięki któremu FC Barcelona zgarnęła trzy punkty.
Robert Lewandowski skreślił kolegę z drużyny. Specjalna prośba do Xaviego
Pomimo strzelonej bramki Lewandowski nie rozegrał dobrego spotkania przeciwko drużynie Quique Setiena. "Wciąż jest daleki od najlepszej formy. Miał dwie świetne okazje do strzelenia kolejnych goli, ale bramkarz temu zapobiegł. W końcu otrząsnął się z tego ciężaru" - pisały hiszpańskie media.
Pod koniec meczu Robert Lewandowski miał znakomitą okazję na zdobycie piątej bramki, która definitywnie zamknęłaby spotkanie. Polak w tej sytuacji mógł podać do Ansu Fatiego, jednak zdecydował się na uderzenie. Młody Hiszpan także miał szansę na wpisanie się na listę strzelców, ale próba okazała się nieskuteczna.
Po niedzielnym starciu z Villarrealem kataloński dziennik "El Nacional" przekazał, że Lewandowski nie czuje się dobrze, kiedy musi występować na murawie ze wspomnianym Fatim. 142-krotny reprezentant Polski miał nawet poprosić Xaviego, aby 20-latek był ostatnim wyborem trenera w linii ofensywy. "Lewandowski po raz kolejny wskazał, że nie ma z nim chemii ani na boisku, ani poza nim. Więź między nimi nie istnieje. Cierpliwość Polaka przekroczyła limit" - czytamy.
Lewandowski wpłynie na odejście Ansu Fatiego? Dziennikarka zdradza. "Opamiętał się"
Po tych wydarzeniach Ansu Fati najwyraźniej poczuł się niechciany i odrzucony przez Barcelon�. Hiszpańska dziennikarka Helena Condis Edo ujawniła, że we wtorek 29 sierpnia ojciec piłkarza spotkał się z jego agentem, Jorge Mendesem. 20-letni piłkarz jest podobno gotowy na odejście z zespołu mistrzów Hiszpanii, a środa ma być dniem, w którym wyjaśni się jego przyszłość.
Condis Edo dodaje, że o dziewięciokrotnego reprezentanta Hiszpanii zabiegają przede wszystkim Chelsea i Tottenham. Pierwszy z zespołów w ostatnich latach bardzo często sprowadzał gwiazdy za ogromne pieniądze, jednak nie skończyło się to zbyt dobrze. Zaś drużyna Ange Postecoglou szuka następcy Harrego Kane'a, który przeszedł do Bayernu Monachium. Obecna wartość Ansu Fatiego oscyluje w granicach 35 mln euro, a kontrakt skrzydłowego z Barceloną jest ważny do 30 czerwca 2027 roku.
"Dzisiaj Bori Fati i Jorge Mendes spotkają się w Sewilli. Ansu Fati opamiętał się i jest gotowy opuścić Barcelonę. Ma oferty z Premier League: Chelsea i Tottenhamu. Jutro będzie decydujący dzień. Dzisiaj 75 proc. szans na odejście" - napisała we wtorek dziennikarka.
