Po tym, jak Robert Lewandowski doznał kontuzji w meczu z Almerią, ujawniły się niesamowite kłopoty FC Barcelony w ataku. Zastępujący go Ansu Fati i Ferran Torres okazali się zupełnie nieskuteczni. Mało tego pokłócili się o to, który z nich powinien wykonywać rzut karny w meczu z Valencią. Ostatecznie do jedenastki podszedł Torres i ją zmarnował. Teraz hiszpańska "Marca" ujawniła, że zarówno jeden, jak i drugi są na wylocie z klubu.
Ansu Fati i Ferran Torres na wylocie z FC Barcelony. W ich miejsce ma przyjść nowy napastnik
Zdaniem dziennika FC Barcelona ma teraz "obsesję na punkcie zdobywania bramek". To dlatego, że z roku na rok ich liczba drastycznie spada. Z tego powodu w ciągu zaledwie dwóch lat Katalończycy pozyskali aż ośmiu nowych napastników. We wtorek prezes Joan Laporta zapowiedział, że latem na pewno ściągnie kolejnego. Problem w tym, że klub nadal nie ma pieniędzy. Jedynym rozwiązaniem jest więc sprzedanie któregoś z zawodników. Kandydatów do odejścia jest więc dwóch - Torres i Fati.
Pewniakami do pozostania w sk�adzie są Lewandowski, Raphinha i Dembele. Z ich gry klub jest bardzo zadowolony. Tego samego nie można powiedzieć o Torresie, o którym już od pewnego czasu mówi się, że rozczarowuje nawet kolegów z drużyny. Krytycznie nastawiony do niego ma być także Robert Lewandowski. - Polak stał się jego głównym przeciwnikiem. Lewandowski jest już nim po prostu zmęczony. Całkowicie nie potrafi się porozumieć z Ferranem na boisku. Na niekorzyść Hiszpana działa również fakt, że lider zespołu poprosił Xaviego, by ten nie wychodził z nim w tercecie ofensywnym - pisał pod koniec stycznia "El Nacional".
Kapitan reprezentacji Polski ostatnio nie ma też dobrych relacji z Fatim. Do poważnego spięcia między nimi miało dojść po przegranej z Manchesterem United w Lidze Europy. Zdaniem "Asa" 34-latek zbeształ młodego kolegę w szatni, za to, że ten zostawił mu piłki, tylko sam wyskoczył do dośrodkowania. Przez to Katalończycy stracili okazję na wyrównanie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Na ten moment FC Barcelona prowadzi w tabeli hiszpańskiej LaLiga z 9-punktową przewagą nad drugim Realem Madryt. Wiele też wskazuje na to, że Robert Lewandowski wróci do gry w najbliższej kolejce. Jego zespół będzie się mierzył w niedzielę z Athletikiem Bilbao. Początek o godz. 21.00.
