Tak w Z�otej Pi�ce g�osowa�by Leo Messi. Wybra� numer jeden. "Bild" ujawnia

Niemiecki "Bild" poprosi� Lionela Messiego o wytypowanie podium Z�otej Pi�ki. Argenty�czyk zgodzi� si�, a na pierwszym miejscu postawi� na... swojego klubowego koleg� z PSG.

"Bild" z taką prośbą zwrócił się do byłych ośmiu zwycięzców Złotej Piłki. W tym także do Lionela Messiego, który nominowany jest również w tym roku i o którym coraz więcej pisze się, że znowu - po raz siódmy w karierze - sięgnie po Złotą Piłkę.

Tak mają zadecydować dziennikarze z całego świata. A jak zadecydował Mesii? On jako zwycięzcę w "Bildzie" wskazał swojego przyjaciela Neymara, z którym od lata gra znowu razem w Paris Saint-Germain. Dopiero na drugim miejscu umieścił Lewandowskiego, a na trzecim także kolegę z drużyny - Kyliana Mbappe.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl"

Oprócz Messiego głosy w "Bildzie" oddawali Franz Beckenbauer (1. Lewandowski, 2. Chiellini, 3. Neuer), Lothar Matthaeus (1. Lewandowski, 2. Salah, 3. Messi), Fabio Cannavaro (1. Messi, 2. Lewandowski, 3. Jorginho), Karl-Heinz Rummenigge (1. Lewandowski, 2. Messi, 3. Benzema), Matthias Sammer (1. Lewandowski, 2. Jorginho, 3. Haaland), Andrij Szewczenko (1. Messi, 2. Lewandowski, 3. Jorginho) i Marco van Basten (1. Salah, 2. Lewandowski, 3. Lukaku).

"Lewandowski musi zdobyć Złotą Piłkę i tyle. Kropka"

- Tutaj nie trzeba szukać żadnych kontrargumentów. Lewandowski jest najlepszym napastnikiem na świecie - powiedział najpierw Julian Nagelsmann, cytowany przez Viaplay. To było zaraz po sobotnim meczu z Arminią, wygranym przez Bayern 1:0 po golu Leroya Sane. - Robert dziś nie zdobył bramki, ale jestem przekonany, że w nadchodzących tygodniach zdobędzie ich jeszcze bardzo wiele - dodał szkoleniowiec Bayernu.

Nagelsmann zdradził, że leci z Polakiem do Paryża na poniedziałkową galę Złotej Piłki. - Mam nadzieję, że wrócimy z trofeum. Żaden inny piłkarz nie zasługuje na to bardziej. Oprócz chciwości zdobywania bramek Robert ma też niesamowity stosunek do tego sportu. On cały czas pracuje, rozwija się i wspiera drużynę. Zawsze jest zaangażowany w 100 proc. - podkreślał trener Bayernu na konferencji prasowej, gdzie dalej chwalił Lewandowskiego.

Zresztą nie był jedyny, bo w pomeczowej rozmowie to samo robił Thomas Mueller. - Tutaj nie ma żadnej dyskusji. Lewandowski musi zdobyć Złotą Piłkę i tyle. Kropka. Nie widzę innego piłkarza, który w pojedynkę byłby ostatnio tak dobry jak on. Oczywiście: ludzie w Hiszpanii powiedzą, że Karim Benzema też dobrze sobie radził. Ale Lewy w zeszłym sezonie wygrał z nami wszystko, co było do wygrania. Wtedy Złota Piłka została anulowana. Ale on poszedł dalej. W kolejnym sezonie złamał niebywały rekord zdobytych bramek w Bundeslidze. I teraz też się nie zatrzymuje. Moim zdaniem musi to wygrać - powiedział Mueller w rozmowie ze Sky.

Gala Złotej Piłki rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 20 w paryskim Theatre du Chatelet. Dziennikarze "Bilda" Christian Falk i Tobi Altschaeffl w podcaście "Bayern Insider" ostatnio poinformowali, że Lewandowski na pewno znajdzie się na podium. Według ich doniesień Polak otrzymał informację od "France Football" - organizatorów plebiscytu - że będzie w trójce najlepszych.

To już oznacza, że Lewandowski - bez względu czy będzie pierwszy, drugi czy trzeci - osiągnie najlepsze miejsce w tym plebiscycie w karierze. Dotychczas najwyżej był w 2015 roku, kiedy zajął czwarte miejsce - wtedy na podium byli Messi, Cristiano Ronaldo i Neymar.

Wi�cej o: