Na początku kwietnia, po zaledwie siedmiu miesiącach pracy, Graham Potter pożegnał się ze stanowiskiem szkoleniowca Chelsea. Od razu rozpoczęły się poszukiwania nowego trenera, który wyciągnie klub z kryzysu. Tymczasowo obowiązki Pottera powierzono Frankowi Lampardowi, jednak sytuacja wygląda coraz gorzej. Okazuje się, że już niedługo ma zostać ogłoszony nowy szkoleniowiec.
Jeszcze do niedawna głównym faworytem do objęcia funkcji trenera Chelsea był Julian Nagelsmann. Niemiec w ostatnich dniach miał jednak zrezygnować z rozmów z klubem, ponieważ jest zdecydowany, aby podpisać kontrakt z Tottenhamem. Innym kandydatem branym pod uwagę był Luis Enrique, ale aktualnie najbliżej nowego pracodawcy jest Mauricio Pochettino.
Jak poinformował hiszpański dziennik "Marca", Argentyńczyk miał już dogadać się z właścicielem Chelsea Toddem Boehlym i lada dzień powinna wypłynąć oficjalna informacja o jego zatrudnieniu. Rozmowy pomiędzy obiema stronami przyspieszyły w ostatnim tygodniu i do ich finalizacji pozostały już tylko szczegóły. I nie chodzi tutaj o kwestie finansowe. Były trener PSG chce lepiej poznać sposób funkcjonowania klubu oraz oczekiwania względem jego osoby.
To nie pierwszy raz, kiedy były Pochettnio znajduje się w kręgu zainteresowań władz Chelsea. Kilka miesięcy temu 51-latek był już rozpatrywany jako potencjalny następca Thomasa Tuchela. Nie zdecydował się jednak wtedy na objęcie angielskiego klubu. Bez pracy pozostaje on od lipca zeszłego roku, kiedy rozstał się z zespołem mistrzów Francji. Nadal pobiera jednak od niego comiesięczną pensję.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Po 31 rozegranych meczach Chelsea zajmuje aktualnie 11. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 39 punktów. Liderem pozostaje Arsenal (75 pkt), który wyprzedza Manchester City (70 pkt). Aktualni mistrzowie Anglii mają jednak dwa mecze zaległe. Następne spotkanie piłkarzy Chelsea odbędzie się w środę 26 kwietnia, kiedy zmierzą się z Brentford.