To mogą być najciekawsze dwa tygodnie w sezonie na Wyspach Brytyjskich. 10 kwietnia Manchester City, który w tabeli Premier League wyprzedza Liverpool o zaledwie punkt, podejmie zespół Juergena Kloppa w meczu ligowym. Sporo wskazuje na to, że obie drużyny zagrają ze sobą raz jeszcze, zaledwie kilka dni później.
To efekt losowania półfinałów Pucharu Anglii, które odbyło się w niedzielę wieczorem. Manchester City zagra w półfinale ze zwycięzcą pary Nottingham Forest - Liverpool, które rozpoczęło się w niedzielę o 19. Oczywistym faworytem spotkania są goście. Ich rywale zajmują 9. miejsce w tabeli Championship.
Manchester City do półfinału awansował w niedzielę po tym, jak pokonał na wyjeździe Southampton 4:1. Wynik wskazuje, że pi�karze Pepa Guardioli mieli łatwe zadanie. Nic bardziej mylnego. Chociaż goście objęli prowadzenie w 12. minucie po golu Raheema Sterlinga, to tuż przed przerwą zrobiło się 1:1 po samobójczej bramce Aymerica Laporte'a.
Na początku drugiej połowy Southampton odważnie ruszyło na Manchester City, jednak nie wykorzystało swoich szans. W 62. minucie rzut karny wykorzystał za to Kevin De Bruyne, a 13 minut później kapitalnym uderzeniem popisał się Phil Foden. Rozbitych gospodarzy dobił Ryiad Mahrez.
W drugim półfinale Chelsea zagra z Crystal Palace. Zespół Thomasa Tuchela awansował w sobotę, kiedy pokonał na wyjeździe Middlesbrough 2:0. Crystal Palace w niedzielę rozbiło Everton 4:0 po golach Marca Guehiego, Jeana-Philippe'a Matety, Wilfrieda Zahy oraz Willa Hughesa.
Półfinały zostaną rozegrane 16 i 17 kwietnia na Wembley.