Walka o utrzymanie w Ekstraklasie była w minionym sezonie niesamowicie interesująca. Do ostatniej kolejki kilka zespołów walczyło o to, aby pozostać w elicie. Ostatecznie z najwyższą klasą rozgrywkową pożegnała się Warta Poznań, która przegrała z Jagielloni� Bia�ystok 0:3. W tym samym czasie Korona Kielce wygrała w Poznaniu z Lechem i utrzymała się w Ekstraklasie.
Warta ogłasza kolejne odejścia. Sytuacja kadrowa coraz gorsza
Już po spadku wiadome było, że sytuacja Warty nie będzie łatwa. W miniony poniedziałek właściciel klubu Bartłomiej Farjaszewski wystosował list otwarty do kibic�w klubu. Uspokoił w nim, że poznaniacy przystąpią do rozgrywek I ligi w nowym sezonie.
Przyszłość Warty nie będzie jednak związana ze stadionem miejskim w Poznaniu, lecz władze klubu pragną wrócić do stolicy Wielkopolski i rozgrywać swoje mecze na obiekcie przy Drodze Dębińskiej 12 - stadionie zwanym "Ogródkiem", który obecnie spełnia wymogi jedynie czwartoligowe. Jak wygląda natomiast sytuacja kadrowa zespołu Warty?
Piotr Jacek, nowy szkoleniowiec poznaniaków nie będzie mógł skorzystać łącznie z aż 17 piłkarzy, którzy grali dla Warty w minionym sezonie. Klub poinformował o tym na oficjalnej stronie internetowej. Do Mateusza Kupczaka, Kajetana Szmyta, Adama Zrelaka, Dawida Szymonowicza i Konrada Matuszewskiego dołączyli kolejni zawodnicy.
- Największą grupę, bo aż dziesięcioosobową stanowią futboliści, którym wraz z końcem czerwca wygasają umowy z klubem. Są to: Adrian Lis, Bogdan Tiru, Dimitrios Stavropoulos, Mohamed Mezghrani, Niilo Maenpaa, Miguel Luis, Jakub Paszkowski, Tomáš Prikryl, Stefan Savic oraz Marton Eppel - tłumaczy Warta Poznań. Filip Borowski wrócił z wypożyczenia do Lecha Poznań, zaś Dario Vizinger rozwiązał kontrakt z klubem.
Pierwsze ligowe spotkanie w nowym sezonie Warta Poznań rozegra 20 lipca. Na wyjeździe zmierzy się z drużyną Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.
