Adriano Sampaio do Santos, znany jako Adriano Bololo, był gwiazdą rozgrywek X1 w Brazylii. Młody mężczyzna poniósł śmierć w wyniku wypadku samochodowego.
Zdarzenie miało miejsce w mieście Aracati, które położone jest na północnym wschodzie Brazylii, w stanie Ceara. Wraz z Bololo samochodem jechali jego przyjaciele. W pewnym momencie jeden z nich, który był kierowcą, stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i uderzył w stojący przy autostradzie drogowskaz. Samochód jechał z prędkością blisko 130 km/h.
Niestety Adriano Bololo poniósł śmierć na miejscu. Jego przyjaciele zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Zawodnika żegna Diego Gentil Tavares - jego menedżer. - Był w najlepszym momencie kariery. Za pieniądze, które zarobił od X1, wyremontował dom, kupił samochód, motocykl, pomógł braciom. Był wesołym, dobrym facetem. - powiedział cytowany przez "Globo" i "The Mirror".
- Z głębokim żalem informujemy, że dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci naszego ukochanego zawodnika X1 Adriano Bololo. W tym trudnym czasie składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom. Niech Bóg wleje odrobinę ukojenia w nasze pełne bólu serca. Adriano na zawsze zostanie zapamiętany ze względu na swoją pasję do sportu, wspaniałą gr�, ale przede wszystkim za to, że był dobrym człowiekiem. Jego dziedzictwo będzie trwało wiecznie. Spoczywaj w pokoju, asie - tak zmarłego pożegnali organizatorzy X1.
Adriano Bololo miał 25 lat.