Chelsea nie pozostawiła złudzeń, kto powinien trafić do finału tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po remisie 1:1 w pierwszym spotkaniu, przed rewanżowym starciem to The Blues byli w teoretycznie lepszej sytuacji.
Drużyna prowadzona przez Thomasa Tuchela schodziła do szatni z jedną bramką zapasu. W 28. minucie Timo Werner przytomnie znalazł się w polu karnym i po odbiciu piłki od poprzeczki po uderzeniu Kaia Havertza, Niemiec wbił futbolówkę do pustej siatki.
Po przerwie Chelsea groźnie kontrowała Real, który za wszelką cenę starał się znaleźć sposób na wyrównanie. Potwierdzenie lepszej formy w tym spotkaniu nadeszło w 85. minucie. Po świetnym odbiorze N'Golo Kante, Christian Pulisic zagrał w pole karne do Masona Mounta, a ten znalazł drogę do bramki, przypieczętowując w ten sposób awans The Blues do finału.
Zdecydowanie najlepszym pi�karzem rewanżowego spotkania na Stamford Bridge był N'Golo Kante. Francuz znakomicie przerywał ataki Realu Madryt w środku pola, a ponadto sam nierzadko zabierał się za kreowanie akcji. To po jego odbiorze gola na 2:0 strzelił Mason Mount.
Bramkę można obejrzeć pod tym linkiem na stronie Polsat Sport.
Chelsea w finale tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zmierzy się z Manchesterem City. Decydujący pojedynek odbędzie się w sobotę, 29 maja o godzinie 21:00 Atatürk Olimpiyat Stadyumu w Stambule. Obiekt ten już raz w przeszłości gościł finałowe drużyny. Miało to miejsce w sezonie 2004/2005, kiedy to Liverpool po niezwykle emocjonującym starciu pokonał Milan po serii rzutów karnych.