Poprzedni sezon Stal Mielec zakończyła na 11. lokacie. Niewykluczone, że w obecnych rozgrywkach będzie podobnie - na dwie kolejki przed końcem rywalizacji zajmuje właśnie 11. miejsce. Spora w tym zasługa Łukasza Gerstensteina, który przebywa na wypożyczeniu ze �l�ska Wroc�aw. Rozegrał już 22 mecze na poziomie ekstraklasy, zdobywając dwa gole i asystę. Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca i wydawało się, że Stal może chcieć pozyskać go na stałe, by wzmocnił ekipę także w kolejnych rozgrywkach. Tyle tylko, że do gry wkroczył nieoczekiwanie kolejny kandydat.
Jako pierwszy o szczegółach informował Franciszek Matowicki na X. Donosił, że 19-latek rzekomo znalazł się w kręgu zainteresowania Trabzonsporu, a więc czołowego klubu Super Lig. Obecnie zajmuje trzecią lokatę i ma już zapewniony udział w europejskich pucharach. A na tym nie koniec.
Jego zdaniem Gerstenstein znalazł się też na radarze klubu z MLS, a konkretnie Chicago Fire. Teoretycznie zainteresowanie zagranicznych klubów mogłoby być też szansą dla samej Stali na zarobek. Polski zespół mógłby zakontraktować wahadłowego latem, a następnie sprzedać zagranicznej drużynie. "Stal Mielec oczekuje oferty w granicach 1 miliona euro za utalentowanego młodzieżowca" - pisał Matowicki na X.
Informacje o zainteresowaniu ze strony tureckiej ekipy potwierdzili też dziennikarze portalu Kuzey Ekspres. Nie ujawnili jednak, czy turecki klub złożył już ofertę Gerstensteinowi. To dość zaskakujące informacje i niewykluczone, że i spora szansa dla Polaka.
Tyle tylko, że tym wszystkim informacjom zaprzeczył Mateusz Prokopiak, rzecznik Stali. "Widzę, że kogoś poniósł weekend. DEMENTUJĘ" - pisał działacz pod wpisem Matowickiego. O tym, czy ostatecznie Gerstenstein zostanie w mieleckiej drużynie, przekonamy się w kolejnych tygodniach.
Jak na razie skupia się na dokończeniu sezonu. Do rozegrania pozostały dwa mecze. W nich Stal zmierzy się z Pogonią Szczecin i ŁKS-em Łódź. Drużyna ma spore szanse, by zakończyć sezon na wysokim ósmym miejscu. Do tej lokaty traci zaledwie dwa punkty.
Łukasz Gerstenstein pierwsze kroki stawiał w zespole Chojnik Jelenia Góra. Później trafił do Śląska Wrocław. Najpierw grał w jego młodzieżowych drużynach i rezerwach, po czym trafił do pierwszej ekipy. W jej barwach wystąpił tylko raz - otrzymał minutę w starciu z Rakowem Częstochowa (1:4, marzec 2023).