Cyrk Lewandowskiego. To b�dzie si� za nim ci�gn�� latami. "Najgorszy w historii"

Ko�c�wka meczu Polski z Francj� (1:1) by�a bardzo emocjonuj�ca - w 79. minucie serca polskich kibic�w zamar�y, kiedy Robert Lewandowski nie trafi� rzutu karnego. B�yskawicznie zacz�� jednak sygnalizowa�, �e bramkarz Mike Maignan nieprzepisowo wyszed� przed lini� bramkow�. I mia� racj�, w zwi�zku z czym dosz�o do powt�rki. Za drugim razem Lewandowski trafi� do siatki, ale jego wcze�niejsze uderzenie zosta�o bole�nie podsumowane przez media.

Robert Lewandowski robił w meczu z Francją wszystko, co mógł, by trafić do siatki. Jego próby były jednak nieudane, większość uderzeń przelatywała daleko obok bramki. Dodatkowo zostanie zapamiętany z sytuacji z pierwszej odsłony meczu, kiedy ostentacyjnie sugerował przewinienie francuskiego piłkarza. Pod koniec spotkania wydarzyło się za to coś, po czym wielu polskich fanów zapewne złapało się za głowy.

Zobacz wideo Dortmund kocha Łukasza Piszczka!

Sceny w meczu Polska - Francja. Fatum Lewandowskiego

Obrońca Dayot Upacemano w 77. minucie sfaulował w polu karnym Karola �widerskiego i sędzia po konsultacji z wozem VAR odgwizdał rzut karny. Do jedenastki podszedł Lewandowski, który w swoim stylu nabiegł, zatrzymał się, strzelił, ale bramki nie zdobył, gdyż Mike Maignan wyczuł jego intencje i sparował uderzenie. Napastnik błyskawicznie zaczął sygnalizować, że bramkarz za wcześnie opuścił linię bramkową. 

I rzeczywiście - tak było. Sędzia nakazał zatem powtórzyć jedenastkę. Lewandowski wykonał ją dokładnie tak samo - nabiegł, zatrzymał się i strzelił w ten sam róg, ale tym razem bardziej precyzyjnie, tuż przy słupku, skutecznie. Tym samym miała miejsce sytuacja identyczna jak półtora roku temu w Katarze, kiedy 35-latek w spotkaniu 1/8 fina�u z Francją również nie był w stanie pokonać bramkarza w pierwszej próbie. Dopiero po drugim strzale na bramkę Hugo Llorisa piłka wylądowała wówczas w siatce. 

Mimo że Lewandowski finalnie również i tym razem strzelił gola, to błyskawicznie pojawiły się prześmiewcze komentarze w jego kierunku. "Jeden z najgorszych karnych w historii", "skandal", "to szalone, że zatrzymuje się tak często i nie trafia" - czytamy na portalu X.

Ostatecznie reprezentacja Polski zremisowała z Francją 1:1. Podtrzymała zatem tradycję i zdobyła przynajmniej punkt na wielkim turnieju. Bramkę dla rywali zdobył za to Kylian Mbappe, który wreszcie wpisał się na listę strzelców na mistrzostwach Europy.

Wi�cej o: