By�y agent Lewandowskiego nie zostawi� na nim suchej nitki. "To norma"

Robert Lewandowski zosta� ostro skrytykowany za rzekome opuszczenie treningu reprezentacji Polski. W kapitana naszej kadry uderzy� Cezary Kucharski. By�y agent 34-latka podkre�li�, �e zachowanie pi�karza nie by�o dla niego zaskoczeniem. "To norma" - napisa� na Twitterze.

W czwartek atmosferę wokół Roberta Lewandowskiego oraz Czesława Michniewicza podgrzał Mateusz Skwierawski z WP SportoweFakty. Zdaniem dziennikarza piłkarz FC Barcelony pozwolił sobie na niesubordynację w trakcie treningu poprzedzającego mecz z Francją w 1/8 finału MŚ. Kapitan naszej kadry miał przedwcześnie opuścić trening, ponieważ rzekomo nie był zadowolony z poziomu zajęć. 

Zobacz wideo Ile zarabia Fernando Santos? Sekretarz generalny PZPN odpowiada

Kucharski uderza w Lewandowskiego. "To norma"

Doniesienia Skwierawskiego spotkały się z dużym odzewem. Kibice oraz eksperci skrytykowali Lewandowskiego. Zarzucano mu nie tylko brak profesjonalizmu, ale też dwulicowość. Polak rzekomo pozwolił sobie na sprzeciw wobec Michniewicza, mimo że obaj przez cały turniej zapewniali w mediach przekonywał, że łączą ich dobre stosunki.

Teraz do sprawy odniósł się Cezary Kucharski. Były agent Lewandowskiego skorzystał z okazji i wbił mu szpilkę. Wyjawił, że nie zdziwiła go informacja na temat niesubordynacji kapitana naszej kadry. "Ludzie mogą być rzeczywiście w szoku, że kapitan ich reprezentacji tak nieodpowiedzialnie się zachował, ale ja nie jestem w szoku. Powiedziałbym nawet, że to norma" - napisał Kucharski na Twitterze. 

Nie jest tajemnicą, że Lewandowski oraz jego były agent nie pałają do siebie sympatią. Ba, od kilku lat pozostają nawet w otwartym konflikcie. Kucharski miał grozić pi�karzowi, że ujawni informacje o jego oszustwach podatkowych. Za milczenie oczekiwał aż 20 mln euro. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Według wcześniejszych ustaleń termin rozprawy wyznaczono na 2 lutego 2023 roku. Niewykluczone jednak, że dojdzie do zmian. Kilkanaście dni temu pisaliśmy, że obie strony biorą pod uwagę możliwość ugody. 19 grudnia sąd wydał postanowienie kierujące do rozpoczęcia mediacji.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Do sytuacji opisanej w artykule Skwierawskiego odniosły się również osoby z otoczenia Lewandowskiego. Zaprzeczyły one, jakoby lider Biało-Czerwonych dopuścił się niesubordynacji względem Michniewicza. - Zastanawiamy się, jak odkręcić totalnie nieprawdziwą informację podaną przez sportowefakty.pl, a potem powtórzoną i nagłośnioną przez inne portale o tym, że Robert Lewandowski, rzekomo niezadowolony z jakości i poziomu zajęć, zszedł obrażony z boiska treningowego podczas mistrzostw świata w Katarze. Robert jest zdenerwowany, ponieważ nigdy nic takiego się nie wydarzyło i zachodzi w głowę, dlaczego w ogóle coś takiego się pojawiło w mediach - przekazały bliskie osoby Lewandowskiego "Przeglądowi Sportowemu".

Wi�cej o: