Orlen został sponsorem piłkarskiej reprezentacji Polski po fuzji z Lotosem. Logo koncernu pojawiło się m.in. na strojach treningowych piłkarzy. W ostatnich tygodniach pojawiały się informacje o tym, że Orlen szykuje dla PZPN-u nową umowę, która ma opiewać na kwotę znacznie przekraczającą 100 mln zł. Obie strony postanowiły przedłużyć i poszerzyć swoją współpracę.
PZPN i Orlen dalej współpracują
PZPN podpisał czteroletnią umowę z Orlenem, na mocy której Spółka Skarbu Państwa zostanie "będzie Sponsorem Generalnym polskiej pi�ki no�nej, jedenastu reprezentacji narodowych oraz Sponsorem Tytularnym rozgrywek piłkarskich".
Sponsoring Orlenu będzie obejmował seniorskie reprezentacje Polski kobiet i mężczyzn, kadry młodzieżowe, Ekstraligę kobiet, 1. Ligi kobiet, Pucharu Polski kobiet oraz ePuchar Polski.
Jednocześnie Orlen zadeklarował czynny udział w realizacji "projektów piłkarskich ukierunkowanych na wsparcie oraz rozwój dzieci i młodzieży".
- Stawiamy na współpracę z PZPN, bo pi�ka no�na to najpopularniejsza dyscyplina sportu w kraju Chcemy wykorzystywać ten potencjał do promocji naszego biznesu, ale jednocześnie wspólnie ze związkiem działać na rzecz rozwoju sportu dzieci i młodzieży - powiedziała Agata Pniewska, dyrektorka biura marketingu sportowego, sponsoringu i eventów PKN Orlen.
Tu należy pamiętać o jednej sytuacji z grudnia. Gdy na jaw wyszła afera premiowa, premier Mateusz Morawiecki próbował wyjaśniać temat nagród finansowych od rządu dla reprezentacji. Mówił, że te pieniądze mają tak naprawdę trafić na specjalny fundusz rozwoju piłki młodzieżowej utworzony przy PZPN-ie. Wówczas opinia publiczna nie wierzyła w te tłumaczenia.
PZPN nie kryje zadowolenia z kontynuacji współpracy z Orlenem. - Przedłużenie współpracy jest potwierdzeniem tego, że inwestycja w kadr� narodową pozwala realizować naszym sponsorom stawiane cele biznesowe, a PZPN postrzegany jest jako solidny partner, z którym warto związać się na długie lata - mówił Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.
Mateusz Borek mówił w programie "Moc Futbolu", że nowa umowa przygotowywana przez Orlen pod koniec roku opiewała na kwotę do 150 mln zł. Część tych pieniędzy miałaby zostać przeznaczona na wyższą pensję przyszłego selekcjonera. PZPN byłby wtedy lepiej ustawiony w poszukiwaniach i negocjacjach.
