Piątek wszedł na boisko w 59. minucie i długo był niewidoczny. W końcu przypomniał jednak, dlaczego Czesław Michniewicz zabiera go do Kataru. W 83. minucie uderzenie napastnika Salernitany znakomicie odbił Claudio Bravo, a chwilę później Polak strzelił decydującego gola, dobijając strzał Jakuba Kiwiora.
Krzysztof Piątek kolejny raz pokazał, że w trudnym momencie może być kluczowym zawodnikiem w polu karnym rywali. Była to jego 11. bramka w kadrze. To świetny wynik, biorąc pod uwagę, że 27-latek rozegrał w reprezentacji 25 spotkań i spędził 1398 minut na murawie.
To był już piąty gol Piątka w kadrze, którego strzela jako rezerwowy. Jak wyliczył Wojciech Papuga, dziennikarz TVP Sport, napastnik Salernitany jest po tym względem rekordzistą.
Najskuteczniejsi rezerwowi w kadrze Polski:
- 1. Krzysztof Piątek - 6 goli
- 2. Joachim Marx - 5
- 2. Marcin Żewłakow - 5
- 2. Marek Saganowski - 5
Joachim Marx w kadrze grał w latach 60., a jego statystyki są zbliżone do Piątka. Zdobył 10 bramek w 24 meczach. Z kolei Marcin Żewłakow, autor pięciu goli w 27 spotkaniach, wszystkie trafienia zaliczył po wej�ciu z ławki. Marek Saganowski też strzelał tylko jako rezerwowy, ale potrzebował do granicy pięciu goli aż 35 spotkań.
Co miał do powiedzenia trener Michniewicz?
Gol Piątka uratował Polskę w ostatniej próbie przed mundialem. - Jeśli ktoś przyszedł, by zobaczyć piękną grę, może czuć się zawiedziony. Ale ja jako trener jestem zadowolony. Nie tylko z organizacji gry, ale też z tego, że nikt po meczu nie zgłosił żadnego urazu - mówił po spotkaniu selekcjoner Czesław Michniewicz. - Wiedzieliśmy, że będą mieli przewagę pod względem technicznym, ale my byliśmy dobrze zorganizowani. Poza tym liczy się wynik. Gdybym teraz powiedział wam, że lecę do Kataru, by grać ładną piłkę, to nie wpuścilibyście mnie do samolotu. Chyba wszyscy chcecie wyjść z grupy. Nie jest tak? - pytał retorycznie.
- Ja też chcę wyjść. I właśnie po to tam wszyscy lecimy - dodał po chwili Michniewicz, nie czekając na odpowiedź z sali. - Mogę zapewnić, że jako trener i sztab zrobimy wszystko, by zagrać jak najlepsze mecze na mistrzostwach świata. Czy to wystarczy? Nie wiem, zobaczymy. Na pewno nie jesteśmy faworytem. Ale zrobimy wszystko, by dać radość kibicom - podkreślił jeszcze raz trener kadry.
Mundial w Katarze rozpocznie się 20 listopada i potrwa do 18 grudnia. Polska w fazie grupowej zagra z Meksykiem (22 listopada), Arabią Saudyjską (26 listopada) i Argentyną (30 listopada).
