Wis�a Krak�w w strefie spadkowej. Druzgoc�ca "tabela wstydu"

Przed sezonem Wis�a Krak�w by�a wymieniana w gronie g��wnych pretendent�w do awansu do PKO Ekstraklasy. Ostatecznie zaj�a dopiero dziesi�te miejsce w Fortuna 1. Lidze. Taki wynik to dla fan�w "Bia�ej Gwiazdy" spore rozczarowanie. Krakowianie bardzo mocno utrudnili sobie spraw� wyst�pami w kwietniu i maju. W tym okresie notowali wyniki na poziomie tegorocznych spadkowicz�w.

Wis�a Krak�w musi odłożyć plany powrotu do ekstraklasy na później. Co prawda była w grze o baraże do ostatniej kolejki, ale w niej przegrała z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza 0:2. Wyniki ostatniej serii gier ułożyły się tak, że nawet zwycięstwo ze "Słonikami" nie dałoby krakowianom baraży. Dlatego na klęskę trzeba spojrzeć nieco szerzej.

Zobacz wideo Sceny po historycznym mistrzostwie Polski! Imaz skradł show

Wisła była jedną z najgorszych drużyn na finiszu sezonu

Bardzo dużo o formie Wisły mogą powiedzieć wyniki z ostatnich dwóch miesięcy. Po marcowych zgrupowaniach reprezentacyjnych "Biała Gwiazda" zaliczyła spory spadek formy w lidze. Wyjątkiem był Puchar Polski, w którym ostatecznie Wisła triumfowała, ale za wygranie tych rozgrywek awansu nie przyznają.

Ostatnie dziesięć mecz�w w Fortuna 1. Lidze to pasmo niepowodzeń "Białej Gwiazdy". Zaczęło się od wyjazdowej porażki z Chrobrym Głogów 2:3 30 marca. Później komplet punktów z Krakowa wywiózł Motor Lublin. W kolejnej kolejce krakowianie zremisowali z Wisłą Płock.

Pierwsze zwycięstwo w kwietniu miało miejsce w Pruszkowie, gdzie Wisła wygrała ze Zniczem 3:2, choć do 52. minuty przegrywała 0:2. Wydawało się, że od tego momentu wiślacy zaczną poprawiać swoje wyniki w lidze. Co prawda nie przegrali trzech kolejnych spotkań, ale i tak nie mogli mówić o zadowoleniu. Pokonali Podbeskidzie Bielsko-Biała, ale zremisowali z innymi spadkowiczami - Resovią i Zagłębiem Sosnowiec.

Ostatnie trzy mecze to była katastrofa dla "Białej Gwiazdy". Doznała trzech kolejnych porażek. Najpierw z Lechi� Gda�sk po szalonym spotkaniu, które zakończyło się wynikiem 3:4. Później została rozbita przez inny bezpośrednio awansujący zespół, czyli GKS Katowice, bo aż 2:5. Na koniec przegrała z Niecieczą. W efekcie zajęła dziesiąte miejsce z dorobkiem 50 punktów.

Dużo mówią wyniki w końcówce sezonu, a jeszcze więcej tabela za ostatnie dziesięć spotkań. Spadek formy Wisły spowodował, że była w ciągu ostatnich dwóch miesięcy trzecią najgorszą drużyną Fortuna 1. Ligi. Zdobyła w tym czasie zaledwie dziewięć punktów, tyle co Resovia. Gorzej punktowały w tym czasie Podbeskidzie (pięć punktów) i Zagłębie (trzy punkty). Wisła grała w końcówce sezonu na poziomie spadkowiczów.

"Zaskakuje mnie zdziwienie niektórych, że Wisła Kraków nie zrobiła barażów. Fakty są takie, że po marcowej przerwie na kadrę Wisła zaczęła grać jak spadkowicz z 1. Ligi. A gdyby odjąć gole z doliczonego czasu, zdobyte często siłą woli Rodado, to byłoby jeszcze ciekawiej" - zauważył na Twitterze Piotr Majchrzak.

Mimo tego, że Wisła miała piąty najskuteczniejszy atak Fortuna 1. Ligi po marcowych meczach reprezentacji (17 goli), to bardzo źle wyglądała gra w obronie. Wisła straciła 24 bramki, najwięcej ze wszystkich zespołów.

Z zespołów, które walczyły o baraże, równie słabo wyglądał w tym czasie GKS Tychy, który zdobył tylko jeden punkt więcej od Wisły. W tabeli skończył bezpośrednio przed krakowianami. Dwa punkty za "Białą Gwiazdą" w tabeli na koniec sezonu była Stal Rzeszów, druga najlepsza drużyna kwietnia i maja (22 pkt.). Lepiej od ekipy z Podkarpacia punktował jedynie GKS Katowice (23 pkt.).

Wisła musi przełożyć realizację swoich planów i marzeń przynajmniej o kolejny rok. Niewykluczone, że dojdzie latem w Krakowie do rewolucji kadrowej.

Wi�cej o: