Wa�ne wie�ci p�yn� z Turcji ws. Sebastiana Szyma�skiego

Transfer Sebastiana Szyma�skiego coraz bli�ej? Tureckie media informuj�, �e Fenerbahce od tygodni sk�ania si� ku sprzeda�y Polaka za ogromne pieni�dze. W�adze klubu ze Stambu�u postanowi�y wi�c przygotowa� si� na tak� okoliczno�� i znalaz�y ju� nast�pc�. Pad�o konkretne nazwisko oraz kwota transferu, a statystyki pomocnika s� nawet lepsze, ni� te Szyma�skiego.

Sebastian Szymański trafił do Fenerbahce przed sezonem 2023/24 za prawie 10 milionów euro z Dynama Moskwa. Pomocnik niemal od razu stał się gwiazdą nowego klubu i chociaż na wiosnę zaliczył spory regres formy, to wciąż budzi zainteresowanie wielkich firm. Władze tureckiego giganta są niemal pewne, że sprzedadzą reprezentanta Polski już w lecie i przygotowują się na tę okoliczność.

Zobacz wideo Kamil Grosicki i reprezentacja - połączenie nierozerwalne? "To wielka duma"

Fenerbahce gotowe na sprzedaż Sebastiana Szymańskiego. Znaleźli już następcę Polaka

Z ostatnich doniesień wynika, że Sebastian Szymański może trafić do klubu z europejskiej czołówki, ale nie do giganta. Pomocnikiem interesują się firmy pokroju Tottenhamu, SSC Napoli czy Bayeru Leverkusen. Media donosiły, że kwota transferu mogłaby oscylować w granicach 25-30 milionów euro.

Wiele wskazuje, że Fenerbahce jest pogodzone ze sprzedażą Polaka i według informacji tureckiego "Fotomac" znalazło już nawet następcę. Głównym kandydatem na pozycję Szymańskiego ma być  Cameron Puertas, obecnie zawodnik Royale Union Saint-Gilloise. Kontrakt 25-latka wygasa w czerwcu 2025 roku i zainteresowane nim ma być również Galatasaray, które zeszłego lata walczyło również o Szymańskiego.

To właśnie na urodzonego w Lozannie zawodnika klub ze Stambułu chce przeznaczyć część pieniędzy zarobionych na Szymańskim. Turcy informują, że hiszpański pomocnik miałby kosztować 15 milionów euro, a więc połowę kwoty ze sprzedaży Polaka. Puertas w tym sezonie notuje niebywałe statystyki, bo w 48 rozegranych meczach zdobył już dziewięć goli i zaliczył 20 asyst. W punktacji kanadyjskiej wypada nawet lepiej niż reprezentant Polski. 

Szymański w 48 mecz�w zdobył 12 goli i zaliczył 16 asyst, przez co odstaje od swojego następcy o punkt w "kanadyjce". Gdyby jednak nie ostatnia zadyszka formy Polaka, który przez 13 meczów nie miał udziału przy bramce, to jego statystyki mogłyby wyglądać znacznie lepiej. 

Wi�cej o: