Burza wok� Santosa! Szybko posz�o. Miarka si� przebra�a

Micha� Probierz posprz�ta� po kadencji Fernando Santosa i awansowa� z reprezentacj� Polski do fina��w mistrzostw Europy. Natomiast portugalski szkoleniowiec szybko znalaz� zatrudnienie, zostaj�c trenerem Besiktasu Stambu�. W Turcji idzie mu jednak bardzo s�abo. Do tego stopnia, �e tamtejsze media ju� informuj�, �e jego kadencja z ko�cem sezonu dobiegnie ko�ca.

W styczniu ubiegłego roku Fernando Santos został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski, zastępując na tym stanowisku Czesława Michniewicza. Kadencja Portugalczyka okazała się katastrofą, co kosztowało biało-czerwonych bezpośredni awans na mistrzostwa Europy. Bilet do Niemiec udało się wywalczyć dopiero po barażach - już pod wodzą Micha�a Probierza, który zastąpił zwolnionego we wrześniu Fernando Santosa.

Zobacz wideo Jakim golfistą jest Michał Probierz? Selekcjoner o swoich umiejętnościach

Turcy nie mają wątpliwości. Komunikują ws. Santosa

69-latek raptem kilka miesięcy czekał na ponowne zatrudnienie. W styczniu zgłosił się do niego Besiktas, oferując półtoraroczną umowę. Wszystko wskazuje jednak na to, że kadencja Santosa w klubie ze Stambułu potrwa maksymalnie kilka miesięcy, albowiem o takim rozwiązaniu coraz mocniej informują tureckie media. "Fernando Santos nie będzie pracował w Besiktasie w następnym sezonie" - napisał na Twitterze tamtejszy dziennikarz Ertan Suzgun. Istnieje nawet możliwość, że Portugalczyk zostanie zwolniony jeszcze wcześniej.

Nerwowa atmosfera wokół Fernando Santosa jest naturalnie spowodowana bardzo słabymi wynikami Besiktasu. Zespół pod jego wodzą w 12 ligowych meczach zdobył raptem 15 punktów. W tabeli tureckiej Super Lig zajmuje dopiero czwarte miejsce (ostatnie dające prawo do gry w europejskich pucharach) z ogromną startą do dominatorów Galatasaray i Fenerbahce. Podium zamyka Trabzonspor, do którego Besiktas traci pięć punktów.

W czwartek drużyna Fernando Santosa zanotowała kolejną wpadkę, remisując 1:1 z Basaksehirem, w którym całe spotkanie rozegrał Krzysztof Pi�tek. Zespół Polaka zdołał wywalczyć punkt po golu w 95. minucie.

Posada 69-latka wisi na włosku, ale zagraniczne media już kilka dni temu informowały, że jego sytuacje monitoruje Grecy. Santos pracował już w tamtejszej kadrze w latach 2010-2014.

Wi�cej o: