Georgios Giakoumakis w 2020 roku występował w Górniku Zabrze. W Polsce Grek nie robił złego wrażenia, ale i nie imponował. W 12 spotkaniach strzelił trzy gole, wszystkie spadkowiczom (dwa z �KS i jeden z Koron�). To jednak wystarczyło, żeby Górnik wyraził chęć wykupienia Giakoumakisa. Do tego jednak nie doszło z powodu braku porozumienia z jego rodzimym klubem ws. odstępnego. Górnik nie chciał wydać na Greka 200 tysięcy euro.
Po odejściu z Ekstraklasy trafił do holenderskiego VVV-Venlo. I wtedy jego forma prawdziwie eksplodowała. Pod koniec stycznia 2021 r., po zaledwie 19 kolejkach ligowych, Giakoumakis miał na koncie aż 20 goli, a na koniec sezonu został królem strzelców. Później przeniósł się do Celtiku.
W lutym 2023 roku Grek przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Trafił do Atlanty United, gdzie obecnie jest klubowym kolegą Bartosza Slisza. Za ocean sprzedano go za cztery miliony euro - czyli 20 razu więcej niż wart był podczas pobytu w Zabrzu!
W niedzielę Giakoumakis zdobył kolejną bramkę w barwach Atlanty. Jego zespół mierzył się z Chicago Fire i zwyciężył 3:0. Grek zdobył pierwszego gola w meczu. Napastnik wykorzystał dośrodkowanie Saby Lobjanidze. Był to piąty gol Giakoumakisa w trwającym sezonie w czwartym meczu. Wcześniej popisał się hat-trickiem przeciwko New England Revolution oraz golem z Orlando City. Warto dodać, że 64 minuty na boisku spędził Bartosz Slisz.
Atlanta z dorobkiem dziewięciu punktów zajmuje w tym momencie szóste miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej MLS. Za tydzień zmierzy się z New York City FC.